Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 24.09.2013

Komorowski: ONZ musi skuteczniej działać ws. Syrii

Polska ma zastrzeżenia co do braku aktywności Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Syrii - tak mówił tuż po przylocie do Nowego Jorku Bronisław Komorowski.
Prezydent RP Bronisław Komorowski wita się z załogą na pokładzie samolotu do Nowego Jorku.Prezydent RP Bronisław Komorowski wita się z załogą na pokładzie samolotu do Nowego Jorku.PAP/Jacek Turczyk

Prezydent weźmie udział w 68. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

W swoim wystąpieniu, które jest zaplanowane na środę, będzie mówił o konieczności reformy ONZ. W opinii prezydenta, organizacja powinna skuteczniej działać na rzecz rozwiązania konfliktu w Syrii. - Zanim zaczną funkcjonować groźby rozpoczęcia działań wojennych na dużą skalę w reakcji na wojnę domową w Syrii, powinny być stosowane inne metody nacisku przewidziane odpowiednimi artykułami regulującymi zasady funkcjonowania ONZ - powiedział w Nowym Jorku prezydent.
Zobacz serwis specjalny: WOJNA W SYRII >>>

Bronisław Komorowski w poniedziałek wieczorem czasu nowojorskiego wziął udział w uroczystej kolacji wydanej przez Baracka Obamnę dla przywódców biorących udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. We wtorek z prezydentem Stanów Zjednoczonych spotka się raz jeszcze w czasie lunchu organizowanego przez Sekretarza Generalnego ONZ. Bronisław Komorowski będzie także rozmawiał między innymi z szefem Rady Europejskiej Hermanem van Rompuy'em i prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Weźmie również udział w spotkaniu z polskimi firmami działającymi w Dolinie Krzemowej.
Do Nowego Jorku przyleciał samolotem rejsowym. Polski rząd nie dysponuje bowiem maszynami, które mogą dolecieć za ocean. Zaskoczeni obecnością prezydenta na pokładzie byli pasażerowie z Polski. Jak mówili, na żywo zupełnie inaczej wygląda. Jeszcze większe zdziwienie było na twarzy obcokrajowców, że prezydent nie podróżuje samolotem specjalnym.

Wojna domowa w Syrii

Stany Zjednoczone zaczęły grozić akcją zbrojną przeciwko syryjskiemu reżimowi po ataku chemicznym pod Damaszkiem 21 sierpnia. Zginęło wtedy, według Amerykanów, przeszło 1400 osób. Akcja militarna została jednak odłożona, gdy Syria zgodziła się przekazać swą broń chemiczną pod kontrolę międzynarodową.

W Syrii od ponad dwóch lat trwa wojna domowa. Szacuje się, że życie w konflikcie straciło ponad 100 tysięcy osób. Mówi się też o ponad dwóch milionach uchodźców.

''Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

IAR, to