Po południu do centrali TOPR zadzwonili turyści, którzy w czasie podchodzenia szlakiem na Rysy zauważyli spadającego w przepaść człowieka. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano śmigłowiec TOPR z ratownikami na pokładzie. Okazało się, że mężczyzna zginął na miejscu. Ratownicy przetransportowali ciało śmigłowcem w dół.
Zgłoszenie o wypadku dotarło do centrali Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego po godz. 14.
Według zastępcy naczelnika TOPR Mieczysława Ziacha, najprawdopodobniej turysta podczas podchodzenia na Rysy - w miejscu, gdzie znajdują się łańcuchy - poślizgnął się na lodzie i spadł.
Wiadomo, że zmarły turysta to 23-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego.
Trudne warunki w Tatrach
Obecnie warunki w wyższych partiach Tatr są trudne. W partiach graniowych i szczytowych, powyżej 2200 m n.p.m. szlaki znajdują się pod cienką warstwą świeżego śniegu i w wielu miejscach są pokryte lodem.
TOPR ostrzega. Szlaki w wielu miejscach są oblodzone i bardzo śliskie - a w takiej sytuacji nie pomagają ani dobre buty turystyczne ani nawet raki.
PAP/IAR/agkm