Oprócz Jedynki, Dwójki, Trójki, Czwórki i Polskiego Radia dla Zagranicy, na cyfrze są dwa zupełnie nowe programy. Polskie Radio 24 to przede wszystkim informacja i publicystyka. Radio Rytm natomiast skupi się na muzyce popularnej, przerywanej w każdej godzinie dwoma krótkimi serwisami informacyjnymi. W systemie cyfrowym nadawany będzie również sygnał RDC i Polskiego Radia Katowice. Wkrótce powstanie też między innymi Radio Retro, radio dla dzieci i rodziców oraz kanał edukacyjny Eureka. Początkowo sygnał cyfrowy będzie dostępny w Warszawie i Katowicach. Dotrze do ponad 7 milionów słuchaczy. Sygnał cyfrowy obejmie cały kraj do końca 2020 roku.
Zapraszamy na stronę dabplus.polskieradio.pl >>>
Prezes PR Andrzej Siezieniewski tłumaczy, że cyfryzacja sygnału radiowego pozwoli na "zmniejszenie obszarów, gdzie nie wszystkie programy Polskiego Radia docierają". Chodzi między innymi o Dwójkę i Czwórkę. Ponadto jego zdaniem zwiększenie oferty programowej sprawi, że Polskie Radio będzie mogło pełniej realizować zadania ustawowe, a także misję. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak podkreślił, że wejście Polskiego Radia na Platformę Cyfrową to kolejny krok na drodze do cyfryzacji mediów. - Chcielibyśmy, aby na tej drodze znaleźli się wszyscy nadawcy, również komercyjni - powiedział przewodniczący KRRiT.
Bronisław Komorowski w wywiadzie dla radiowej Jedynki powiedział, że Polskie Radio zrobiło we wtorek wielki krok w kierunku nowych technologii. Prezydent podkreślił, że zmiana jest rewolucyjna i otwiera zupełnie nowe możliwości przed nadawcą publicznym. - Mam świadomość głębokiej zmiany, która się dokonuje, a która nie jest zauważana. I chciałbym życzyć Polskiemu Radiu, by ludzie tego specjalnie nie odczuli, aczkolwiek zmiana jest gigantyczna - powiedział Bronisław Komorowski.
Na razie nie ma planów wyłączenia sygnału analogowego, chociaż koszty jego utrzymania są prawie trzy razy droższe od cyfrowego. Uznano, że wyłączenie tradycyjnego systemu - tak jak to miało miejsce w przypadku cyfryzacji telewizji - byłoby zbyt drogie dla obywateli. To dlatego, że w każdym gospodarstwie domowym znajduje się kilka radioodbiorników. Wymiana każdego z nich na radio cyfrowe oznaczałoby zbyt duży koszt dla słuchaczy. Najtańszy odbiornik cyfrowy kosztuje około stu złotych.
fot. Wojciech Kusiński/PR
Do odbioru sygnału cyfrowego potrzebny jest odbiornik, wyposażony w technologie DAB. Umożliwia ona nie tylko utworzenie miejsca dla nowych rozgłośni w eterze. Dzięki temu systemowi możliwe jest też przesyłanie do radioodbiorników obrazów, pokazów slajdów czy informacji drogowych. Nie trzeba będzie też pamiętać częstotliwości swoich ulubionych rozgłośni. Ich odszukanie będzie możliwe po wpisaniu ich nazwy. DAB+ to także wyższa jakość dźwięku, co ma szczególne znaczenie w kontekście transmisji koncertów. Obecnie radio cyfrowe można odbierać w 14 europejskich krajach: Belgii, Czechach, Danii, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, na Malcie, w Monako, Niemczech, Norwegii, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii oraz we Włoszech.
IAR/polskieradio.pl/aj