Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 02.10.2013

Ks. Lemański: nie słyszałem, by abp Hoser przeprosił ofiary pedofilii

Ksiądz Wojciech Lemański, odwołany przez arcybiskupa Henryka Hosera z probostwa w podwarszawskiej Jasienicy, krytykuje działania podjęte przez duchownego w związku z przypadkami pedofilii w Kościele.
Molestowany napisał list do papieża. Prawda wyszła na jawMolestowany napisał list do papieża. Prawda wyszła na jawy3ti4liv3/sxc.hu/cc
Posłuchaj
  • Dyskusja wokół pedofilii w Kościele. Ks. Wojciech Lemański o działaniach abp Henryka Hosera (IAR)
Czytaj także

We wtorek abp Henryk Hoser w rozmowie z TVP Info przeprosił wiernych, którzy mogli odnieść wrażenie, że kuria jego diecezji bagatelizuje problem pedofilii w Kościele.
Ks. Wojciech Lemański zwrócił uwagę w TVP Info, że jego przełożony nie wspomniał o ofiarach pedofilii. - Ja usłyszałem przeprosiny za wypowiedzi na temat samego przypadku - nazwijmy go - otwocko-tarchomińskiego, natomiast nie usłyszałem przeprosin adresowanych do ofiar - stwierdził.
Ksiądz Wojciech G. poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości Dominikany w związku z zarzutami pedofilii został odnaleziony w miejscowości pod Krakowem>>>
Abp Hoser zaoferował ofiarom pedofilii pomoc psychologiczną. Poinformował, że mogą się one zgłaszać do jednego z ośrodków na Pradze Południe. Ks. Lemański zauważył, że pomoc powinna być skuteczna, "a nie była w przypadku psychologa, który zgłaszał przypadek księdza, odwołanego w ubiegłym tygodniu z probostwa na warszawskim Tarchominie". - Tym dzieciom, ich rodzinom, należy się niski ukłon Kościoła, przeprosiny i propozycja dyskretnej pomocy - ocenił.
Ks. Lemański jest sceptycznie nastawiony również wobec innego pomysłu arcybiskupa - powołania grupy szybkiego reagowania na pedofilię wśród księży. Jak podkreślił, takie grupy powoływano w przeszłości, ale ich działalność nie kończyła się powodzeniem.
Warszawsko-praska kuria biskupia poinformowała, że sprawa księdza z Tarchomina, skazanego nieprawomocnie za molestowanie nieletniego, trafi do Watykanu. Ksiądz Grzegorz K., były proboszcz z Tarchomina, został w marcu skazany na rok więzienia w zawieszeniu za molestowanie chłopców, ale odwołał się do wyższej instancji. Mimo wyroku dalej pracował w parafii.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk