Afera PRISM. USA inwigilowały Polaków? RPO: potrzebne śledztwo

"Organy władzy publicznej w Polsce maja obowiązek podjąć wszelkie starania zmierzające do zbadania i zapobiegania sytuacjom nieautoryzowanego przetwarzania danych osobowych" - napisała RPO prof. Irena Lipowicz w liście do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta.
O aferze PRISM i Edwardzie Snowdenie - tu czytaj więcej>>>
Zwróciła uwagę, że niemiecka prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie naruszenia tajemnicy komunikowania się obywateli Niemiec i bezpieczeństwa komunikacji niemieckich instytucji władzy. I pyta, czy podobne kroki podjęła polska prokuratura.
Były pracownik CIA Edward Snowden przekazał dziennikom "Guardian" i "Washington Post" dokumenty, z których wynikało, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i inne służby śledziły i gromadziły dane dotyczące rozmów telefonicznych i aktywności w internecie zwłaszcza cudzoziemców, ale także obywateli USA.
Snowden nie był widziany publicznie od czasu, gdy 1 sierpnia otrzymał azyl tymczasowy w Rosji po ponad miesięcznym pobycie w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, dokąd przyleciał 23 czerwca z Hongkongu. Waszyngton wielokrotnie apelował do Moskwy o wydanie Snowdena, którego władze USA oskarżają o szpiegostwo.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
"Gazeta Wyborcza", IAR, kk