Według tych źródeł, zginął podczas w nalocie w Północnym Waziristanie, terytorium plemiennym przy granicy z Afganistanem. Według amerykańskich służb, w tym regionie mają bazy szkoleniowe i zaopatrzeniowe talibowie, działający na terenie Afganistanu.
Korespondent BBC twierdzi, że wiadomość o śmierci przywódcy pakistańskich talibów potwierdził wysoki w hierarchii talibski urzędnik. Rodzina Mehsuda także potwierdziła te doniesienia w rozmowie z jednym z holenderskich dziennikarzy w Pakistanie. Agencja Reutera pisze, powołując się na źródła w wywiadzie, że pogrzeb Mehsuda ma się odbyć w sobotę o 3 po południu miejscowego czasu w mieście Miransah.
Cios dla talibów w Pakistanie
O śmierci przywódcy pakistańskich talibów donoszono już wcześniej, kilkakrotnie. Te informacje okazywały się jednak później nieprawdziwe. Gdyby okazało się, że zabito Hakimullaha Mehsuda, byłby to potężny cios zadany pakistańskim rebeliantom.
W nalocie w wiosce Danday Darpakhel miały zginąć co najmniej cztery osoby. Budynki, które zostały zaatakowane przez Amerykanów były jedną z baz operacyjnych używanych przez Mehsuda.
Atak według starszego rangą przedstawiciela amerykańskiego wywiadu miał miejsce w nocy z czwartku na piątek. CIA i Biały Dom wstrzymały się od komentarzy.
Przywódca talibów
Hakimullah Mehsud został liderem pakistańskich talibów w 2009 roku, w wieku 30 lat, po tym gdy jego poprzednik również zginął w ataku amerykańskich bezzałogowców. FBI wyznaczyło nagrodę 5 milionów dolarów za jego głowę, oskarżając go o śmierć tysięcy ludzi.
Tehrik-i-Taliban to najpotężniejsza organizacja talibów w Pakistanie. To ona stoi za zabójstwem polskiego inżyniera Piotra Stańczaka porwanego pięć lat temu.
Sprzymierzona z talibami afgańskimi TTP działa w północno-zachodnich regionach Pakistanu, na słabo kontrolowanych przez władze obszarach plemiennych przy granicy z Afganistanem.
TTP w 2007 roku wypowiedziała wojnę wspieranemu przez USA rządowi w Islamabadzie i wraz ze swoimi sojusznikami uważana jest za głównego sprawcę zamachów, w których zginęło w Pakistanie ponad 6 tys. ludzi w ciągu sześciu lat.
IAR/PAP/BBC/Reuters/PAP/agkm