Spotkał się z prezydentem Mahmudem Abbasem. Politycy poruszyli zagadnienia związane z toczącym się procesem pokojowym między Żydami a Palestyńczykami.
Na wspólnej konferencji prasowej Komorowski zapewniał, że Polacy rozumieją dążenia do budowy własnego państwa narodowego w Palestynie. - Życzymy Palestynie sukcesu w ramach trudnego procesu nie tylko budowy własnego państwa, ale budowania tutaj rozwiązań świata pokoju, a nie świata konfliktu - podkreślił polski prezydent.
- Największym ograniczeniem jest sytuacja we Wschodniej Jerozolimie oraz wrogie nastawienie żydowskich osadników - mówił prezydent Mahmud Abbas. Deklarował jednocześnie, że nawet te problemy nie wstrzymają rozmów, bo Palestyna jest zdeterminowana, żeby w pokojowy sposób osiągnąć kompromis. Przywódca Palestyńczyków dużą nadzieję pokłada w pomocy Stanów Zjednoczonych w negocjacjach oraz w zaangażowaniu Unii Europejskiej. Z kolei Bronisław Komorowski przypomniał, że Polska w trudach dochodziła do wolności, a po Okrągłym Stole - do pełnej demokracji. - Można odzyskać pełną wolność i niepodległość, można ją mądrze wykorzystać, można także przeprowadzić niełatwe, ale niezwykle korzystne i potrzebne pojednanie z sąsiadami - powiedział polski prezydent.
Przy okazji pobytu na terenie Palestyny Bronisław Komorowski zwiedził Bazylikę Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Prezydent zapowiedział, że nasz kraj wesprze finansowo renowację Bazyliki.
Przeznaczymy na ten cel ze środków pomocowych MSZ 50 tysięcy dolarów. Prezydent podkreślił, że Ziemia Święta jest dobrym przykładem na poszanowanie różnorodności kulturowej i wyznaniowej. W Palestynie bezpiecznie czują się pielgrzymi i turyści z różnych państw i różnych religii. Dlatego też - zdaniem Komorowskiego - właśnie w takich miejscach powinno się głośno mówić o problemach chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie. - To jest chyba miejsce, żeby upomnieć się o to, że wspólnym wysiłkiem świat cywilizowany powinien zadbać o to, aby chrześcijanie na terenie Bliskiego Wschodu mogli korzystać ze swobody wyznania religijnego i czuć się bezpiecznymi - powiedział Bronisław Komorowski.
Prezydentowi w Autonomii Palestyńskiej towarzyszyła małżonka. W osobnej części wizyty Anna Komorowska odwiedziła jeden z dwóch sierocińców, które prowadzą w Betlejem polskie siostry. Pierwsza dama pojechała też do niewielkiej kliniki ginekologiczno - pediatrycznej. Przekazała sprzęt medyczny oraz specjalistyczne łóżko. Środki na zakup darów - w ramach grantu - zorganizowało polskie ministerstwo spraw zagranicznych. W sumie przekazany sprzęt kosztował 13 tysięcy euro.
mc
