Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 07.11.2013

Igrzyska w Soczi. Ogień olimpijski w kosmosie

Statek Sojuz, na którego pokładzie wyruszyła olimpijska pochodnia, zadokował na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Start statku Sojuz z kosmodromu BajkonurStart statku Sojuz z kosmodromu BajkonurPAP/EPA/SERGEI CHIRIKOV

Olimpijski ogień zawieźli Rick Mastracchio z NASA, Rosjanin Michaił Tiurin oraz Koichi Wakata z Japonii. Lot trwał sześć godzin. Astronauci dołączyli do pozostałych sześciorga członków załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

- Ogień olimpijski to symbol pokoju i jestem szczęśliwy, że uczestniczę w tej misji - powiedział przed startem Tiurin.

(x-news, TVN-24)

Dwóch astronautów wykona potem symboliczny gest i weźmie niezapaloną pochodnię na orbitalny spacer. Kilka dni później, w sobotę, pochodnia wróci na Ziemię. Zostanie ona na początku lutego użyta do zapalenia olimpijskiego znicza w rosyjskim mieście Soczi, podczas ceremonii otwarcia zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Rosjanie, którzy w lutym 2014 roku będą gospodarzami zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi starają się, aby sztafeta z ogniem olimpijskim pobiła wszelkie dotychczasowe rekordy.

Zimowa olimpiada w Soczi rozpocznie się 7 lutego.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

to

''