Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 12.11.2013

Zamieszki na Marszu Niepodległości. "Trzeba wrócić do dyskusji o zakazie zakrywania twarzy"

- Burdy z udziałem zamaskowanych osób podczas Marszu Niepodległości potwierdzają konieczność dalszej dyskusji nad zakazem zakrywania twarzy przez uczestników takich zgromadzeń - uważa szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
Starcia w okolicach ulicy Marszałkowskiej w Warszawie.Starcia w okolicach ulicy Marszałkowskiej w Warszawie.PAP/Paweł Supernak
Galeria Posłuchaj
  • Kancelaria Prezydenta: problem anonimowego łamania prawa dalej nierozwiązany. Mówi szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek (IAR)
Czytaj także

Joanna Trzaska-Wieczorek przypomina, że posłowie usunęli z prezydenckiego projektu Prawa o Zgromadzeniach zapis o zakazie zasłaniania twarzy podczas demonstracji ulicznych. Nie poparli też prezydenckiej inicjatywy, by podczas takich zgromadzeń nie można było posiadać materiałów niebezpiecznych, między innymi rac.
ZAMIESZKI W WARSZAWIE - relacja z Marszu Niepodległości>>>
- Bulwersujące wydarzenia, do których doszło w poniedziałek 11 listopada, świadczą o realnym zagrożeniu. Widzieliśmy brutalne, agresywne zachowania zamaskowanych osób, które palą samochody, niszczą mienie, dewastują miasto. Dlaczego warszawiacy mają się barykadować, dlaczego ludzie idący ulicami z dziećmi mają się bać i uciekać? Mamy do czynienia z kwestią wzięcia odpowiedzialności za przyzwolenie na to, że nadal istnieje możliwość anonimowego łamania prawa przez zamaskowane osoby. Ta dyskusja jest wciąż aktualna - mówi Trzaska-Wieczorek.

x-news.pl, TVN24
Zamieszki podczas marszu

Do burd, między innymi w pobliżu budynku ambasady rosyjskiej, doszło podczas zorganizowanego w poniedziałek w Warszawie przez środowiska narodowe Marszu Niepodległości. Zatrzymano 67 osób, rannych zostało siedmiu policjantów, zniszczono między innymi kilka samochodów. Wielu z uczestników burd miało twarze zasłonięte kominiarkami. Marsz - na żądanie policji - przed godz. 17 został rozwiązany przez Ratusz.
Zamieszki podczas Marszu Niepodległości - zobacz galerię zdjęć >>>
Demonstracja wyruszyła ok. godz. 15.30 sprzed Pałacu Kultury i Nauki. Trasa marszu wiodła ulicami: Marszałkowską, Waryńskiego, Puławską, Goworka, Spacerową, Belwederską, Al. Ujazdowskimi do pl. na Rozdrożu.
Do pierwszych zajść doszło przed godz. 16, gdy niedługo po rozpoczęciu marszu odłączyło się od niego kilkuset uczestników; poszli na ul. Skorupki, przed skłot Przychodnia. Tam doszło do przepychanek, uczestnicy marszu rzucali kamieniami, kostkami bruku i butelkami w okna. Takimi samymi przedmiotami odpowiadali im ludzie znajdujący się wewnątrz i na dachu budynku. Kilka osób zostało poturbowanych, przyjechały karetki pogotowia. Powybijano szyby w samochodach stojących w okolicy. Spłonęły dwa auta.

x-news.pl, TVN24
Marsz Niepodległości w Warszawie - zobacz galerię zdjęć >>>
Do kolejnych starć doszło przy skrzyżowaniu ul. Marszałkowskiej i Wilczej. Tu również w stronę policjantów poleciały butelki, kamienie i petardy. Na Placu Zbawiciela podpalono instalację "Tęcza", która została naprawiona zaledwie kilka dni wcześniej. Podczas gaszenia strażacy zostali obrzuceni kamieniami i flarami.

x-news.pl, TVN24
Kiedy "Marsz Niepodległości" przechodził ulicą Spacerową, na tyłach ambasady rosyjskiej podpalono kabinę wartowniczą policji ochraniającej budynek. Kilku uczestników marszu próbowało wspiąć się na ogrodzenie, na teren ambasady rzucano petardy i race. Jak podała policja uczestnicy próbowali również sforsować bramę ambasady. Spalono też stertę śmieci na podwórku sąsiadującej z ambasadą kamienicy.
Marsz zorganizowany został przez Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" we współpracy z Młodzieżą Wszechpolską i Obozem Narodowo-Radykalnym. Według organizatorów, uczestniczyło w nim kilkadziesiąt tysięcy osób.
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz przekonuje, że po stronie uczestników i organizatorów nie leży żadna wina za przebieg wydarzeń. Dodaje, że "z punktu widzenia bezpieczeństwa decyzja o rozwiązaniu marszu nie miała żadnego znaczenia", zaś - w jego ocenie - straż marszu poradziła sobie bardzo dobrze.

x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk