Logo Polskiego Radia
IAR
Paweł Słójkowski 20.11.2013

Politolodzy komentują zmiany w rządzie

Od zmian w rządzie bardziej potrzebny jest nowy pomysł na sprawowanie władzy, a takiego wciąż nie ma - w tym tonie politolodzy komentują dzisiejszą rekonstrukcję rządu.
Premier Donald Tusk i jego nowi ministrowiePremier Donald Tusk i jego nowi ministrowiePAP/Radek Pietruszka

Doktor Anna Materska Sosnowska podkreśla, że zmiany personalne raczej nie spowodują jakościowej zmiany rządu Donalda Tuska. Zdaniem politolog, tej ekipie potrzebna jest nowa idea na Polskę. Jak dodaje, zmiany wizerunku bez głębszej myśli niczego nie wnoszą, bo na razie wciąż nie wiadomo, co Platforma chce zrobić przez najbliższe dwa lata.

Rekonstrukcja rządu na żywo. Czytaj tu >>>
Zdaniem doktora Norberta Maliszewskiego dzisiejsze roszady w rządzie to próba odświeżenia wizerunku, przy jednoczesnej kontynuacji "polityki ciepłej wody w kranie". Ekspert od wizerunku politycznego zaznacza, że symbolem zmian jest wymienienie ministra Rostowskiego na młodego ekonomistę Mateusza Szczurka. Donald Tusk, zdaniem Maliszewskiego, postawił nie na wielkie osobowości, ale na ekspertów i urzędników i tym samym chce przekonać Polaków, że sytuacja w kraju będzie stabilna.
Dużym zaskoczeniem była nominacja stosunkowo młodego ekonomisty na stanowisko ministra finansów - podkreśla Rafał Chwedoruk. Jak dodaje, nowy minister przychodzi wprost ze świata finansów, a po kryzysie gospodarczym relacje sektora biznesu ze światem polityki są wnikliwie rejestrowane.

Fot.:
Fot.: polskieradio.pl
Politolodzy wskazują również, że zmiany w rządzie prowadzą do umocnienia pozycji Tuska. Anna Materska-Sosnowska tłumaczy, że nowomianowani to nie są osoby z dużym zapleczem politycznym, a więc Donald Tusk stawia na rząd uzależniony od niego, a nie wzmacniający partię.

Wszystko na temat rekonstrukcji rządu. Czytaj tu >>>
Doktor Rafał Chwedoruk podkreśla, że rekonstrukcja rządu została dokonana dopiero wtedy, kiedy Donald Tusk zdobył dużą przewagę nad liderem wewnątrzpartyjnej opozycji Grzegorzem Schetyną. Politolog podkreśla, że rekonstrukcja dokonywana wcześniej musiałaby oznaczać dla premiera pójście na wiele kompromisów w ramach partii. Zaznacza też, że dzisiejsze nominacje należy odczytywać właśnie w takim kontekście.

Przez ten pryzmat, jak dodaje, należy również patrzeć na mianowanie Andrzeja Biernata na ministra sportu. Ten polityk, jak wskazuje ekspert, był jedną z kluczowych postaci dla zwycięstwa Donalda Tuska w rywalizacji z Grzegorzem Schetyną. W polityce należy spłacać długi wobec tych, którzy politycznie pomogli - podsumowuje ekspert.

ps