Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 06.12.2013

Orkan Ksawery w Polsce. Wichura na Pomorzu: cztery osoby nie żyją

Cztery ofiary śmiertelne, 400 tys. gospodarstw bez prądu i prawie 2,7 tys. interwencji straży pożarnej od północy - to bilans skutków silnego wiatru, który wieje w Polsce.
Tragiczny wypadek w PorajuTragiczny wypadek w PorajuPAP/Jan Dzban
Galeria Posłuchaj
  • Jarosław Sawicki, Komendant Wojewódzki Policji w Szczecin, radzi abyśmy zadbali o bezpieczeństwo nasze i innych (IAR)
Czytaj także

Na trasie Przechlewo - Człuchów, w miejscowości Pawłówko, autobus uderzył w drzewo. W wypadku zginęła jedna osoba, a 23 zostały ranne. Jak powiedział rzecznik straży pożarnej w Człuchowie Tomasz Marasz, do wypadku mogły się przyczynić wyjątkowo trudne warunki. Droga w miejscu wypadku jest zablokowana.
Do kolejnego wypadku autobusu doszło w w miejscowości Kościeleczki między Nowym Stawem a Malborkiem. W wyniku zdarzenia rannych zostało 15 osób. Z uwagi na trudne warunki drogowe część przewoźników autobusowych zawiesza kursy.
Trzy osoby zginęły w Poraju, gdy na samochód, którym podróżowały spadło powalone przez wiatr drzewo. Jedna osoba w tym wypadku została ranna.

Strażacy
Strażacy na miejscu tragicznego wypadku, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 213 między miejscowościami Wicko i Poraj w Pomorskim. Fot. PAP/Jan Dzban

400 tys. gospodarstw bez prądu

Rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (MAC) Artur Koziołek poinformował, że bez energii elektrycznej jest ponad 400 tys. odbiorców. Najwięcej w województwie zachodniopomorskim - ok. 133 tys., mazowieckim - ok. 91 tys. i wielkopolskim - ok. 46 tys.

Najtrudniejsza sytuacja jest województwie zachodniopomorskim w powiatach: kamieńskim (m. Ostromice, Wapnica, Dziwnów, Dziwnówek), gryfińskim (m. Krajnik, Zatoń), gryfickim (m. Radoń Mały i Wielki) i wałeckim (m. Tuczno).
W województwie pomorskim Energa ogłosiła trzy powiaty i rejon Słupska jako tereny sytuacji kryzysowej. Czas usunięcia awarii na tamtym obszarze szacowany jest na kilka godzin.
Szkody w całym kraju

Od północy straż pożarna interweniowała już blisko 2,7 tys. razy, najczęściej strażacy wyjeżdżali usuwać skutki silnego wiatru w województwie zachodniopomorskim, mazowieckim i wielkopolskim.

W Cieszynie na Śląsku w wyniku uszkodzenia linii gazowej ewakuowanych zostało 12 osób, a w powiecie złotoryjskim ewakuowano sześcioosobową rodzinę, po tym jak zawaliła się ściana budynku.
Niemal 200 dzieci trzeba było ewakuować ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Kaliszu. Silny podmuch wiatru uszkodził dach. Szkoła powiadomiła rodziców, którzy odebrali dzieci z placówki. Strażacy cały czas są na miejscu. Przyjechali też pracownicy firmy budowlanej, którzy pasami zabezpieczają dach. Na razie nie wiadomo, czy po weekendzie dzieci będą mogły wrócić do szkoły.
W Zachodniopomorskiem, w miejscowości Skotnik linia energetyczna spadła na oborę, w wyniku czego padło 26 sztuk bydła.

x-news.pl, TVN24
Silny wiatr wywrócił dwa tiry w powiecie konińskim. Pierwsza z ciężarówek leży na krajowej "25" w Kijowcu, w gminie Ślesin, druga - przy zjeździe z autostrady w Modle Królewskiej. Z powodu silnego wiatru odwołano imprezę mikołajkową na konińskiej starówce.
Silny podmuch zerwał w nocy część dachu z budynków powiatowego zarządu dróg w Zgłobicach koło Tarnowa. W budynku nie ma na razie centralnego ogrzewania, bo uszkodzony został komin. Drogowcy z Powiatowego Zarządu Dróg w Tarnowie przekonują, że ta sytuacja nie wpłynęła jednak na ich pracę w terenie - wszystkie drogi powiatowe są przejezdne.
W Bolesławcu pod naporem wiatru runął 45-metrowy komin ciepłowni zasilającej jedną trzecią miasta. Jak poinformował prezes ciepłowni, nie przerwie ona pracy. Nie wiadomo dlaczego wiatr przewrócił konstrukcję. Komin zostanie prawdopodobnie rozebrany. Miał ledwie 9 lat. Jego wartość to ćwierć miliona złotych.

x-news.pl, TVN24
Silny podmuch wiatru przewrócił choinkę ustawioną na Starym Rynku w Bydgoszczy. 18,5-metrowy świerk stał na środku rynku. Nikt nie ucierpiał, ponieważ już w czwartek drzewo zostało otoczone taśmą po okręgu kilkunastometrowej średnicy.

Sztorm szaleje na Bałtyku
Prędkość wiatru przekracza momentami nawet 130 km/godz. Pada śnieg i śnieg z deszczem. W portach są wachty sztormowe, kutry zostały dodatkowo zabezpieczane. W małych przystaniach rybacy wyciągnęli jednostki jak najdalej od morskiego brzegu.
W portach Darłowo, Kołobrzeg, Dźwirzyno wstrzymany jest ruch statków. Na innych akwenach ruch jednostek nie jest zabroniony, ale odbywa się sporadycznie na skutek decyzji kapitanów poszczególnych jednostek.

Stołeczne lotniska walczą ze śniegiem

Śnieg zasypuje pasy startowe, ale lotniska działają w miarę normalnie. Pracownicy portów w Warszawie i w Modlinie walczą z huraganowym wiatrem i opadami śniegu.
W Modlinie dotychczas odwołano trzy loty. Także w Warszawie kilka rejsów wypadło z rozkładu. Jak powiedział rzecznik lotniska Chopina Przemysław Przybylski, port działa w tak zwanym trybie zimowym. Co 15-20 minut na drogi startowe i drogi kołowania wyjeżdża ciężki sprzęt odśnieżający. Skutkiem są niewielkie opóźnienia startujących i lądujących maszyn.
Przedstawiciele obu portów podkreślają, że na razie utrudnienia nie uniemożliwiają startów i lądowań. Rzeczniczka lotniska w Modlinie, Magdalena Bojarska zastrzega jednak, że sytuacja meteorologiczna jest bardzo dynamiczna i trudno w tej chwili przewidzieć, jak port będzie pracował.
Synoptycy ostrzegają: będzie wiało!
Z piątku na sobotę silny wiatr będzie się utrzymywał w północnej części kraju, szczególnie na Wybrzeżu, porywy osiągną 100 km/h. W sobotę przewidywane jest słabnięcie wiatru - w porywach od 60 do 70 km/h na przeważającym obszarze kraju, nad morzem porywy osiągną 70 do 80 km/h.
Oprócz silnego wiatru nastąpi wymiana masy powietrza. - O ile teraz jesteśmy w powietrzu stosunkowo ciepłym, wilgotnym, polarno-morskim, o tyle po przejściu frontu zacznie do nas spływać powietrze zimne i arktyczne. Przyniesie opady deszczu przechodzącego w deszcz ze śniegiem czy śnieg - mówi synoptyk IMiGW Grażyna Dąbrowska.

Strażacy: zabezpieczmy się przed wichurą

Kapitan Agnieszka Kotulek z Państwowej Straży Pożarnej radzi, żeby zabezpieczyć domy i mieszkania przed wichurą. Z balkonów, tarasów i parapetów powinniśmy usunąć wszystkie rzeczy, które może porwać wiatr. Takie przedmioty mogą stanowić zagrożenie zarówno dla samych właścicieli, jak i dla osób postronnych. Okna i drzwi powinny być szczelnie pozamykane. Dobrze byłoby też na czas silniejszych porywów wiatru wyłączyć prąd w domu.
Strażacy radzą, by, jeśli to możliwe, chronić się w budynkach. Przebywanie poza nimi może być niebezpieczne. Bezwzględnie należy unikać otwartych przestrzeni. Zarówno kierowcy jak i piesi nie powinni zatrzymywać się pod drzewami i liniami wysokiego napięcia. Niebezpieczne mogą też być wiaty autobusowe i mało solidne konstrukcje.

x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk