- Gratuluję zwycięzcy - powiedział w pierwszym zdaniu Jarosław Kaczyński. - Polska się zmieniła. Przed nami kolejne wybory. Musimy być dalej zmobilizowani. Musimy zwyciężyć.
Według wszystkich sondaży zwycięzca jest ten sam - Bronisław Komorowski.
Jednak różnica jest niewielka, jedynie kilkuprocentowa. Według sondażu TNS OBOP dla TVP kandydat PO zdobył 53,1 proc. głosów, a kandydat PiS 46,9 proc. Według SMG/KRC dla TVN24 Bronisław Komorowski zdobył 51,8 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński 48,2 proc. głosów.
O tym, czy Jarosław Kaczyński i Bronisław Komorowski będą spać spokojnie, do czasu oficjalnych wyników, rozmawiali w Trójce socjologowie: dr Robert Sobiech, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, dr Jacek Kucharczyk, politolog z Instytutu Spraw Publicznych i dr Andrzej Rudowski, politolog Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Według socjologów Bronisław Komorowski walczył o prezydenturę, a Prawo i Sprawiedliwość o wybory samorządowe i parlamentarne, które będą w przyszłym roku. Dr Andrzej Rudowski uznał, że Jarosław Kaczyński, uzyskując takie poparcie, ma bardzo mocną pozycję wyjściową do rozpoczęcia kampanii parlamentarnej.
Wyniki wyborów komentowali w Trójce również politycy: Marek Kuchciński z PiS, Andrzej Halicki z PO i Tadeusz Cymański z PiS.
W jakiej rzeczywistości politycznej obudzimy się, jeśli potwierdzą się sondażowe wyniki wyborów? Czy grozi nam monopolizowanie władzy przez Platformę Obywatelską? - zastanawiali się Piotr Gabryel z Rzeczpospolitej i Cezary Michalski z Krytyki Politycznej.