Premier przekonywał dziś w Sejmie do rządowych pomysłów na finanse państwa. Czy jest w stanie przekonać opozycję do podwyżki VAT-u o jeden punkt procentowy? I jakie alternatywne pomysły ma opozycja? Posłowie Tomasz Dudziński (PiS) i Adam Szejnfeld (PO) dyskutowali dziś na ten temat w Pulsie Trójki.
Szejnfeld przypomniał, że mamy za sobą światowy krzysys gospodarczy, tragedię powodzi. Uważa, że biorąc pod uwagę te okoliczności, gdyby nie działania rządu, sytuacja w Polsce byłaby zdecydowanie gorsza. Polska jest jedynym krajem, który się oparł kryzysowi, m.in. dlatego, że rząd Tuska dokonał cięć budżetowych na niewyobrażalną skalę 20 mld złotych. Spotkało się to z ogromną krytyką opozycji.
Inaczej sprawę widzi Tomasz Dudziński. To właśnie marazm rządu w ostatnich 3 latach miał spowodować obecne problemy. Zamiast przeprowadzić reformy strukturalne, teraz, w panice, sięga się do kieszeni podatnika. Poseł opozycji przypomniał także projekt Platformy wprowadzenia podatku liniowego (3x15%), pytając, czy PO wówczas oszukiwało społeczeństwo. Szejnfeld tłumaczył, że kiedy projekt był proponowany wzrost gospodarczy w Polsce był na poziomie 7% brutto, koniunktura na świecie była dobra i nikt nie spodziewał się światowego kryzysu.
Poseł PO oświadczył, że jego partia jest pierwszą, która wprowadza reformę finansów publicznych. Przypomniał także, że drugi etap reformy finansów publicznych rozpocznie się jesienią bieżącego roku. W ramach niego będzie wprowadzona reguła wydatkowa, która będzie miała na celu wyhamowanie wydatków publicznych i wzmacnianie budżetu.