Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Szałowska 01.10.2010

Musimy być atrakcyjni dla USA

- Trzeba przyciągać Amerykanów, pokazywać pola dla zacieśniania współpracy, bo to jest jeden z elementów naszej strategii bezpieczeństwa – powiedział minister Stanisław Koziej, szef BBN.
Szef BBN gen. Stanisław KoziejSzef BBN gen. Stanisław Koziej(fot. PAP)

Profesor Stanisław Koziej podzielił zdanie Jarosława Kaczyńskiego o zmniejszonym zaangażowaniu USA w Europie. – Tak, zmniejszenie zainteresowania Europą ze strony Stanów Zjednoczonych na rzecz oczyszczenia sobie przedpola do dobrych stosunków z Rosją to fakt – powiedział w „Pulsie Trójki”. – I nie ma co się obrażać na USA, natomiast trzeba dostosować własną strategię do tej nowej rzeczywistości – dodał.

Zdaniem ministra, Polska powinna wychodzić z własnymi propozycjami do Stanów Zjednoczonych i w ten sposób działać w zmieniającym się środowisku bezpieczeństwa. Dobrym pomysłem byłyby wspólne szkolenia żołnierzy polskich i amerykańskich oraz ściślejsza współpraca wojsk specjalnych.

Jeśli chodzi o zaangażowanie polskich wojsk w Afganistanie kluczowym pytaniem, według prof. Kozieja, nie jest „czy” się wycofać, ale „kiedy i w jaki sposób” to zrobić. – Na pewno społeczność międzynarodowa powinna stamtąd wyjść, ale starać się pozostawić po sobie w miarę zorganizowaną przestrzeń – podkreślił. Zgodził się z opinią prezydenta Komorowskiego, że do 2012 roku siły polskie powinny zakończyć działania bojowe, a decyzja o całkowitym zakończeniu misji musi być podjęta przez wszystkich członków NATO.

Minister przyznał, że współpraca z Rosją układa się coraz gorzej jeśli chodzi o wyjaśnianie przyczyn katastrofy smoleńskiej. – Niestety, coraz więcej jest faktów świadczących o jakimś niechlujstwie, bałaganie organizacyjnym – potwierdził. Koziej wyraził nadzieję, że te działania nie są celowe i świadome.

Szef BBN wyraził nadzieję na polepszenie współpracy z Rosją dzięki wysiłkom jakie podejmuje Biuro. - Próbuję także z Rosjanami zorganizować dialog na temat bezpieczeństwa – powiedział minister. - Proponuję byśmy rozmawiali o rzeczywistych różnicach naszych interesów narodowych, a próbowali pozbyć się propagandowych naleciałości, bo różnice w interesach są czymś naturalnym i trzeba o nich rozmawiać otwarcie, a nie poprzez media – wyjaśnił.

Minister Koziej negatywnie odniósł się do nieobecności Jarosława Kaczyńskiego na ostatnich obradach Rady Bezpieczeństwa Narodowego. - Jestem bardzo zdziwiony, że ktokolwiek może odmawiać pracy w składzie RBN – skomentował. – Logicznym rozwiązaniem jest moim zdaniem, że ktoś rezygnuje z członkostwa, albo jeśli nie rezygnuje to przychodzi, zabiera głos, proponuje, wnosi swój wkład w bezpieczeństwo państwa – podsumował.

Audycji "Puls Trójki" można słuchać na antenie Trójki codziennie od poniedziałku do piątku o 17.45.

(asz)