Polityk lewicy wyklucza ewentualność porozumienia jego partii z Prawem i Sprawiedliwością. – Gdyby jakimś cudem do czegoś takiego doszło, to ja się w takim SLD nie widzę. Podkreśla też, że na razie żadna ze stron nie wyraziła chęci współpracy.
Innego zdania jest były premier Roman Giertych. – Obserwowaliśmy to przecież na przykładzie koalicji PiS-SLD w telewizji publicznej. Kiedyś Jarosław Kaczyński mówił, że nigdy nie podejmie bliskiej współpracy z Andrzejem Lepperem, co stało się później wszyscy wiemy.
Goście "Pulsu Trójki" mówili również o zbliżających się wyborach parlamentarnych i własnych planach dotyczących startu w roli kandydata. - Widać tęsknotę za władzą wśród młodych działaczy SLD. U mnie jej nie ma. Ja już w rządzie byłem i wiem jak to wygląda – podkreśla Ryszard Kalisz.
Roman Giertych nie zamierza w ogóle kandydować. - Nie widzę środowisko politycznego, z którym mógłbym się identyfikować. W Polsce jest teraz duże zamieszanie. Ciągną się nudne konflikty krążące wokół katastrofy smoleńskiej, którą codziennie odmienia się na sto przypadków. To jest destrukcyjne dla państwa, które ma problemy budżetowe, gospodarcze i w innych poważnych dziedzinach – uważa były polityk.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.