Platforma Obywatelska zapowiada, że nowe przepisy dotyczące systemu emerytalnego wejdą w życie już na początku maja. Ugrupowania stanowczo odpiera pojawiające się głosy opozycji, która zarzuca, że projekt reformy przygotowano zbyt szybko i niedokładnie.
- Warianty, które rozpatrywaliśmy były już od wielu miesięcy znane. Dzisiaj rząd wybrał jeden konkretny. Jeżeli ktoś z posłów mówi, że on dopiero teraz się o tym dowiaduje to albo mówi nieprawdę, albo jest leniem – mówi Tomasz Tomczykiewicz z PO.
Polityk dodaje, że emerytalna debata publiczna w mediach i w społeczeństwie toczyła się długo i każdy miał możliwość wypowiedzi na ten temat.
Gość audycji jest przekonany, że ustawa wejdzie w życie zgodnie z planowanym terminem. Ze strony koalicjanta PO słychać jednak inne głosy. PSL uważa, że data 1 maja wydaje się mało realistyczna, a przegłosowanie ustawy spowoduje wojnę z opozycją. Potrzebna jest zatem dłuższa debata. PJN postuluje z kolei w sprawie OFE referendum.
- Nie ma sensu przeciągać terminu przeprowadzenia reformy, bo należy jak najszybciej zabezpieczyć finanse publiczne. Pomysł PJN jest nietrafiony, każda niepotrzebna zwłoka będzie zagrażała budżetowi państwa – tłumaczy Tomczykiewicz.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.
(dmc)