Logo Polskiego Radia
Trójka
Dominika Michalak 04.04.2011

"Ruchy autonomiczne są niebezpieczne"

Andrzej Dera (PiS): My jesteśmy za śląskością, kaszubskością i innymi regionalizmami w momencie, kiedy to dotyczy polskości. Jeżeli tworzy się coś przeciwko niej to mówimy stop.
Andrzej DeraAndrzej Derafot. PAP/Tomasz Gzell

Nie słabnie natężenie burzliwej dyskusji, którą wywołała wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości na temat narodowości śląskiej. Platforma Obywatelska złożyła w tej sprawie wniosek do prokuratury.

Słowami szefa PiS jest bardzo oburzony Mirosław Sekuła, rodowity Ślązak i poseł PO.- Przyzwyczaiłem się już, że moja polskość jest kwestionowana. Słyszałem to od dziecka i nie reagowałem, ale w momencie kiedy mówi tak były premier i ważna partia polityczna to trzeba zastosować kodeks karny i zwrócić uwagę prokuraturze.

Polityk potwierdza, że zawiadomienie w sprawie popełnienia przestępstwa zostało już złożone. – Dotyczy ono pana Jarosława Kaczyńskiego, który przedstawiając raport o stanie Rzeczpospolitej niestety zacytował, że śląskość jest pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przyjęciem zakamuflowanej opcji niemieckiej – wyjaśnia.

Poseł dodaje, że w myśl prawa karze podlega ten, kto publicznie znieważa grupę ludności albo publiczną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej lub rasowej.

Inaczej całą sprawę ocenia Andrzej Dera z PiS. Według niego tekst ten został wyrwany z kontekstu i źle odczytany przez Platformę. - Nie wolno wyciągać części zdania, które odnosi się do całości. W tym raporcie zostało przedstawione bardzo niebezpieczne zjawisko, które w tej chwili istnieje, między innymi, na Śląsku. Ruchy autonomiczne są bardzo niebezpieczne i to jest właśnie opisanie tego zjawiska.

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.

(dmc)