- Wejście ABW o 6 rano do domu internauty, który ośmielił się krytykować prezydenta Komorowskiego czy zatrzymywanie kibiców wznoszących hasła antyrządowe jest dowodem, że mamy kłopoty z demokracją – powiedział szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. Są to powody, dla których Prawo i Sprawiedliwość uzupełniło swój program o kwestię umocnienia polskiej demokracji.
Katarzyna Piekarska, wiceprzewodnicząca SLD przyznała, że dziwią ją słowa posła PiS w sytuacji, gdy projekt raportu z prac komisji ds. wyjaśnienia okoliczności śmierci Barbary Blidy stawia zarzuty członkom jego partii. – Widać, że to było państwo chore, że dla doraźnych politycznych celów można było człowieka ośmieszyć i pozbawić wolności – powiedziała.
Raport zarzuca Prawu i Sprawiedliwości, że "stygmatyzowało i wykluczało przeciwników politycznych metodami karnymi".
- Różnica między tym, co działo się wówczas, a tym, co dzieje się teraz polega na tym, że pani Barbara Blida była uwikłana w sprawę mafii węglowej i prowadzone było postępowanie prokuratorskie, tymczasem pod rządami PO mamy do czynienia z nadużyciem władzy – powiedział Mariusz Błaszczak.
Odnosząc się do kwestii zbliżającej się kampanii wyborczej Katarzyna Piekarska podkreśliła, że SLD stopniowo przedstawia kilkanaście działów swojego programu. – Wczoraj Grzegorz Napieralski prezentował ciekawe rozwiązania dotyczące cyfryzacji kraju, a całościowy program będzie znany w ciągu najbliższych czterech tygodni – wyjaśniła.
Aby usłyszeć, co goście Trójki sądzą o posługiwania się w polityce językiem wulgarnym, wystarczy kliknąć ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj".