Logo Polskiego Radia
Trójka
Paula Golonka 26.01.2011

Najsłabsze ogniwo

Banki twierdzą, że system ochrony danych osobowych działa sprawnie, hakerzy mają zgoła inne zdanie. Wszyscy są jednak zgodni, że wycieki, manipulacje i niechciane przetwarzanie odbywa się na nasze własne życzenie.
Najsłabsze ogniwofot. SXC
Posłuchaj
  • Za, a nawet przeciw 26 stycznia
Czytaj także

Większość z nas nie wie, co może zrobić, gdy nasze dane są upubliczniane lub przekazywane. Co gorsze, sami o swoją prywatność nie dbamy, co widać w serwisach społecznościowych.

– Z badań wynika, że aż 83 procent Polaków zdaje sobie sprawę z zagrożeń, jakie płyną z upubliczniania danych osobowych. W rzeczywistości udzielamy wielu informacji o sobie samych, naszym życiu oraz innych osobach - powiedział dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.

Jego zdaniem, jeżeli jesteśmy przekonani, że nastąpiło złamanie zasad ochrony danych osobowych i należy jak najszybciej zareagować, na przykład zablokować jakąś działalność i zabezpieczyć dowody, powinniśmy zawiadomić organy ścigania.

- Jeśli natomiast mamy tylko podejrzenie, coś nas niepokoi, wtedy Główny Inspektor jest najlepszym adresatem zgłoszenia. My wtedy wyjaśniamy sytuację, przeprowadzamy inspekcję, możemy wydawać decyzje zakazujące przetwarzania danych lub nakazujące konkretne działanie, a w skrajnych przypadkach również odwołujemy się do organu ścigania - dodał.

Zdaniem Michała Macierzyńskiego, dyrektora Biura Innowacji Banku PKO BP, dane osobowe klientów polskich banków są bardzo dobrze zabezpieczone. – Oczywiście mogą zdarzyć się pojedyncze wycieki na skutek błędu ludzkiego - powiedział.

Na jeszcze inny aspekt tej sprawy zwrócił uwagę Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP. – Gdy osoba przestaje pracować w jakiejś firmie, żadnej trudności nie stanowi stworzenie kopii danych kontrahentów, klientów współpracowników i zabranie ich ze sobą. Potem wykorzystuje się je u nowego pracodawcy lub własnej działalności. Niestety, jest to trudne do zweryfikowania i zwalczenia - podkreślił.

Sprawne działanie sprzętu i systemu, to - zdaniem Joanny Gajewskiej z portalu Nasza-Klasa – odpowiedzialność spoczywająca na administratorze. - Musimy stosować się także do regulacji prawnych Ustawy o ochronie danych osobowych i Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Z drugiej strony leży odpowiedzialność samego użytkownika, który powinien pamiętać, że dane nie znikają z Internetu, raz wrzucone do sieci będą tam krążyć i mogą dostać się w niepowołane ręce – powiedziała.

A co na ten temat sądzą hakerzy? Jak, ich zdaniem, i do czego, można wykorzystać dane osób prywatnych i firm? Aby wysłuchać całej audycji wystarczy kliknąć ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj".

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku, tuż po 12.00. Zapraszamy.

(asz)