Babcia i dziadek wersja "super", bo ze szkoły

Małgorzata Michalik od 8 lat zajmuje się dyskryminacją seniorów, założyła nawet fundację walczącą z tym zjawiskiem. – Na początku wszyscy się śmiali, że to problem wydumany. Dziś to problem z pierwszych stron gazet – mówi.
Misją Szkoły Superbabci i Superdziadka jest wspieranie opiekunów małych dzieci w towarzyszeniu wnukom, w zdobywaniu umiejętności ciekawej, rozwijającej zabawy oraz w nauce. Szkoła chce pomóc także babciom i dziadkom w zadbaniu o własną sprawność, kontakty z ludźmi i odpoczynek.
Nic dziwnego, że chętnych do nauki jest coraz więcej. Teraz warszawscy seniorzy uczą się, jak założyć własne szkoły.  Chcą, żeby dziadkowie w każdej dzielnicy mieli szansę skorzystać z zajęć.
Czego mogą nauczyć się w szkole dziadkowie? Czy tego naprawdę potrzebują? Dlaczego jest tylu chętnych do nauki? A może bycie dziadkiem, czy babcią jest tak naturalne, że nauka nie jest potrzebna? Jak zmienia się rola dziadków w wychowaniu dzieci? O tym i wielu innych babcinych sprawach w reportażu.
Zapraszamy do wysłuchania reportażu "Dziadkowie do szkoły" autorstwa Eweliny Karpacz-Oboładze.