Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 13.08.2012

Bycie solo to nie jest prawdziwe życie

- Komputer można wyłączyć, partnerki czy partnera nie wyłączymy. Musimy nauczyć się z nim żyć, wspierać, pomagać. Jest zdecydowanie łatwiej, kiedy jesteśmy sami. Z drugiej strony jest trudniej, bo pojawia się samotność rozumiana jako brak wymiany energii z drugą osobą - mówi Mirek Słowikowski, doradca personalny.
Bycie solo to nie jest prawdziwe życieGlow Images/East News

Grażyna Dobroń przywołuje badania, z których wynika, że Niemcy wolą żyć w pojedynkę; mają partnerki, ale nie tworzą rodzin, co piąty młody człowiek do 34 lat jest sam. Powodów na pewno jest kilka. Mirek Słowikowski, doradca personalny, podkreśla, że nie umiemy ze sobą rozmawiać poza mediami społecznościowymi, nie potrafimy na żywo dogadać się z kimkolwiek.

Ekspert zaznacza, że media społecznościowe służą nam do tego, byśmy potrafili się ze sobą skomunikować i żebyśmy się komunikowali będąc w Australii, Ameryce Południowej, czy Stanach Zjednoczonych. - Jest bardzo fajnie utrzymywać takie relacje na bieżąco, natomiast one nas uczą również tego, że są zamiast czegoś - wyjaśnia ekspert.
Gość Trójki wyjaśnia, że komputer można wyłączyć, natomiast z partnerką czy partnerem musimy nauczyć się żyć na co dzień. - I nawet to przysłowiowe tłuczenie się patelniami jest nam potrzebne, żebyśmy potrafili swoje emocje skonfrontować z kimś. Od tego uciekamy, bo tak jest łatwiej, ale uciekamy tym samym od życia - mówi Mirek Słowikowski.
Dlaczego realne związki z ludźmi, czasami krwiożercze i zużywające bardzo duże ilości energii, są niezbędne w naszym życiu dowiesz się, słuchając całej "Instrukcji obsługi człowieka - 8 sierpnia 2012".
Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45. Zapraszamy.
(ed)