Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Szałowska 26.09.2013

W Polskę z psem asystentem: prawo jest jasne, zawodzi człowiek

- Zdarzają się przypadki, że osoba posiadająca psa przewodnika nie jest wpuszczana do jakiegoś budynku. Ale dzięki ujęciu tego w przepisach prawnych każdy może się powołać na art. 20a ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych - mówi prawnik Polskiego Związku Niewidomych. Przypadek pana Dominika dowodzi, że przepisy nie wystarczą.
Pies Kankan przyciąga wózek inwalidzki swojemu panu - Dominikowi Rymerowi.Pies Kankan przyciąga wózek inwalidzki swojemu panu - Dominikowi Rymerowi. PAP/Paweł Kula
Posłuchaj
  • Janusz Weiss sprawdzał co mówi prawo o wprowadzaniu psów asystujących do miejsc użyteczności publicznej i jak jest ono realizowane w praktyce (Wszystko, co chciałbyś wiedzieć.../Jedynka)
Czytaj także

Wymieniony artykuł ustawy głosi, że "osoba niepełnosprawna wraz z psem asystującym ma prawo wstępu do obiektów użyteczności publicznej, w szczególności: budynków i ich otoczenia przeznaczonych na potrzeby administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, opieki zdrowotnej, opieki społecznej i socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym, świadczenia usług pocztowych lub telekomunikacyjnych oraz innych ogólnodostępnych budynków przeznaczonych do wykonywania podobnych funkcji, w tym także budynków biurowych i socjalnych".

Dominik Rymer, który porusza się na wózku, wydrukowany przepis nosi zawsze przy sobie. Mimo jego okazania nie został wpuszczony do restauracji wraz z asystującym mu psem. Uzasadniono to przepisami sanitarnymi. Usłyszał, że może skorzystać z usług restauracji, ale pies ma zostać na zewnątrz. - Kierownik restauracji powiedział, że świetnie sobie radzę na wózku, po co mi więc ten pies - wspomina w rozmowie z Januszem Weissem.

Sprawę skierował do sądu, ale w pierwszej instancji przegrał, gdyż okazał się... zbyt aktywny. - Prawo było po mojej stronie, ale z racji tego, że jestem osobą uprawiającą sport, wyproszenie mnie z restauracji nie powinno mi przynieść uszczerbku. Wygrałem w drugiej instancji, a odszkodowanie zostało przekazane do fundacji szkolącej psy - wyjaśnił w audycji "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać".

Co ciekawe, w innym lokalu tej samej firmy gastronomicznej, pies został wpuszczony, a nawet dostał miskę wody. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której Janusz Weiss sprawdzał czy w warszawskich restauracjach i hotelach można pojawić się z psem przewodnikiem.

Janusz Weiss o swojej audycji >>>

Audycja "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać" towarzyszyć będzie słuchaczom Jedynki od rana do popołudnia. O godz. 8.40 Janusz Weiss przedstawi temat, którym tego dnia będzie się zajmował, o godz. 12.50 oraz 14.10 zrelacjonuje postępy poszukiwań, a w głównym wydaniu audycji o godz. 16.30 podsumuje całodzienne działania, porozmawia z ekspertami i przedstawi wnioski.

Z pytaniami do redaktora Janusza Weissa można dzwonić pod nr tel: 22 645 21 55. Można też pisać na adres: weiss@polskieradio.pl.

(asz)