Logo Polskiego Radia
IAR
Izabela Zabłocka 14.08.2014

Rosyjski "biały konwój" już przy ukraińskiej granicy. Wjedzie bez zgody?

Według moskiewskiej stacji Echo Moskwy znajduje się na odcinku kontrolowanym przez separatystów. Kijów grozi, że gdyby Rosjanie zdecydowali się przekroczyć granicę, to "zostaną zablokowani wszystkimi siłami".
Według niektórych mediów konwój jest już na granicyWedług niektórych mediów konwój jest już na granicy PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
Galeria Posłuchaj
  • Rosyjski konwój z "pomocą humanitarną" dojechał do ukraińskiej granicy. Rozgłośnia Echo Moskwy - powołując się na zachodnich korespondentów, którzy towarzyszą konwojowi - poinformowała, że znajduje się on na tym odcinku granicy, który kontrolują prorosyjscy separatyści. Relacja z Moskwy Włodzimierza Paca/IAR
Czytaj także

Kijów zapowiada, że zgodzi się na wjazd po sprawdzeniu transportu przez ukraińskie służby graniczne i przedstawicieli Czerwonego Krzyża.

Według dziennikarzy, przedstawiciele organizacji są na miejscu, ale nie udzielają informacji.

Rosyjskie media poinformowały, że Czerwony Krzyż będzie gotowy przejąć transport, nawet jeśli będzie on przekraczać granicę na terenie kontrolowanym przez separatystów. Jednak musi być na to zgoda wszystkich zainteresowanych stron. Media powołują się na wypowiedź Wiktorii Zotikowej ze służby prasowej delegacji Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża dla Rosji, Białorusi i Mołdawii.

Początkowo konwój miał przekroczyć granicę z Ukrainą na terenie rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego. Nie zgodził się na to Kijów, według którego akcja pomocy to rosyjska prowokacja. Ostatecznie do granicy ciężarówki dojechały przez teren rosyjskiego obwodu rostowskiego, który graniczy z ukraińskim obwodem ługańskim.

Echo Moskwy twierdzi, że transport stanął koło miejscowości Kamińsk-Szachtińskij, około 25 kilometrów od granicy. Kierowcy rozbili obóz.

Miejsce
Miejsce postoju konwoju/google maps

Ukraińska Służba Graniczna nie ma informacji, gdzie jest rosyjski konwój. - Nie mamy informacji, gdzie obecnie jest konwój i przez jaki punkt graniczny zamierza przejechać - powiedziano agencji Interfax-Ukraina w Służbie Granicznej.

We wtorek z okolic Moskwy wysłanych zostało 287 ciężarówek z - jak zapewniają Rosjanie - pomocą humanitarną dla Donbasu. Trzykilometrowa kolumna TIR-ów przez dwa dni wiozła 400 ton kaszy, 100 ton cukru, 62 tony odżywek dla dzieci, 54 tony lekarstw i materiałów medycznych, 12 tysięcy śpiworów oraz 62 generatory prądotwórcze.

RUPTLY/x-news

Rząd w Kijowie, podobnie jak rządy wielu innych krajów obawia się, że konwój może posłużyć za przykrywkę do ewentualnej interwencji rosyjskiej na Ukrainie. Rosyjskie MSZ określa te podejrzenia jako absurdalne.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

IAR/PAP/iz

''