Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 25.05.2015

Sondaż: Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie

Andrzej Duda, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości pokonał Bronisława Komorowskiego. Sondaż Ipsos late poll dla TVP1, TVP Info, TVN24 i Polsatu News pokazuje, że w II turze wyborów prezydenckich głosowało na niego 52 procent wyborców. Bronisława Komorowskiego poparło 48 procent osób. To wyniki z 90 procent lokali wyborczych.
Galeria Posłuchaj
  • Wystąpienie Andrzeja Dudy po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich (Wieczór wyborczy/Jedynka)
  • Wystąpienie Bronisława Komorowskiego po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich (Wieczór wyborczy/Jedynka)

Z sondażu Ipsos wynika, że frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich wyniosła 56,1 proc.

Badanie late poll opiera się nie tylko na ankietach wypełnianych przez wyborców, ale także na rzeczywistych wynikach wyborów.

W swoim pierwszym wystąpieniu, w trakcie wieczoru wyborczego Andrzej Duda mówił, że liczy na to, iż w kolejnych wyborach jeszcze więcej Polaków zdecyduje się wziąć udział w głosowaniu. Jak mówił zależy mu na tym, by odbudować w Polsce poczucie wspólnotowości. Deklarował, że drzwi do Pałacu Prezydenckiego będą otwarte. Mówił, że będzie gotowy do dialogu ze wszystkimi. - To nie będzie prezydentura zamknięta, wspólnotę buduje wzajemny szacunek i życzliwość - chciałbym, abyśmy zaczęli to w Polsce odtwarzać - powiedział. Jak mówił, nikt, ani prezydent, ani rząd nie zrobi tego w pojedynkę.

- W demokracji różnimy się w poglądach, bo taka jest jej natura. Przede wszystkim wspólnotę buduje wzajemny szacunek i daj Boże także życzliwość. I bardzo chciałbym, żebyśmy w Polsce zaczęli odtwarzać, bo tego nam bardzo dzisiaj brakuje - dodał.

(źródło: TVN24/x-news)

Andrzej Duda długo dziękował swoim współpracownikom za pomoc. Mówił, że dziękuje także prezydentowi Komorowskiemu za gratulacje.

Wybory prezydenckie 2015, Infografika: 	Ziemienowicz Adam/PAP Wybory prezydenckie 2015, Pierwsze sondażowe wyniki IPSOS. Infografika: Ziemienowicz Adam/PAP

- Demokracja polega na tym, że werdykty wyborcze nie tylko się uznaje, ale również szanuje dlatego gratuluję mojemu konkurentowi panu Andrzejowi Dudzie i życzę udanej prezydentury - mówił w trakcie wieczoru wyborczego. Jak dodał, "idą następne bitwy i wyzwania" - Trzeba powstrzymać narastającą falę nienawiści, dziękuję pospolitemu ruszeniu na rzecz wolnej Polski - powiedział ustępujący prezydent.

 

Wybory 2015
duda andrzej sztab 1200.jpg
Andrzej Duda prezydentem
Specjalny serwis wyborczy>>>

Duda był zwycięzcą I tury. Głosowało wówczas na niego 34,76 procent wyborców. Na drugim miejscu znalazł się obecny prezydent Bronisław Komorowski z wynikiem 33,77 procent. Trzecie miejsce przypadło Pawłowi Kukizowi, który uzyskał 20,80 procent wszystkich głosów.

Andrzej Duda ma 43 lata. Jest prawnikiem. Do polityki wciągnął do Zbigniew Ziobro. W czasach gdy kierował ministerstwem sprawiedliwości powierzył mu funkcje swojego zastępcy.

- Ubiegam się o urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej dlatego, że wierzę w to i jestem głęboko przekonany, że Polsce znów jest potrzebna prezydentura aktywna - mówił podczas lutowej konwencji inaugurującej kampanię wyborczą.

W przemówieniu zapowiadał kontynuację działalności prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ogłosił, że jednym z pierwszych projektów, które zgłosiłby do Sejmu byłoby cofnięcie reformy emerytalnej. Chodzi o skrócenie wieku emerytalnego.

W czasie przedwyborczej kampanii zapowiadał także zwiększenie kwoty wolnej od podatku, finansowe wsparcie dla rodzin wielodzietnych (po 500 złotych miesięcznie na dziecko) oraz darmowe przedszkola, likwidację NFZ i przewalutowanie kredytów dla frankowiczów. W czasie wizyty w Szczecinie opowiedział się za odbudową przemysłu stoczniowego. Zaś na Śląsku zdecydowanie sprzeciwił się likwidacji kopalń.

Kadencja Bronisława Komorowskiego upływa 6 sierpnia.

IAR/PAP/asop