Minister finansów uważa, że analitycy Standard & Poor’s popełnili błąd, obniżając polski rating kredytowy. Paweł Szałamacha podkreśla, że wczorajsza ocena różni się od tego, jak postrzegana jest kondycja polskiej gospodarki przez inne instytucje. Minister przypomina, że S&P już wcześniej zachowywała się niekonwencjonalnie – obniżyła m.in. rating USA. Dodał, że dwie pozostałe agencje światowe, czyli Fitch i Moody's podtrzymały dotychczasową ocenę Polski.
Paweł Szałamacha ocenia, że na początku przyszłego tygodnia dojdzie do uspokojenia nastrojów na rynku walutowym i kurs złotego będzie wracał do swoich średnich poziomów. Wczoraj złoty znacznie się osłabił po tym jak agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej z poziomu „A minus” do „BBB plus”. Perspektywa ratingu jest negatywna. Agencja tak uzasadniała swoją decyzję: Od wygrania wyborów w październiku 2015 r., nowy polski rząd zainicjował różne działania legislacyjne, które naszym zdaniem osłabiają niezależność i efektywność kluczowych instytucji, jak wynika z naszej oceny instytucjonalnej.
TVN24/x-news
Mateusz Morawiecki: nie ma powodu do niepokoju
O obniżeniu ratingu Polski mówił też dziś w RMF FM minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że rating Polski jest wciąż wyższy niż Włoch; jest na poziomie takim jak Hiszpania. Jego zdaniem z polską gospodarką nie dzieje się nic niepokojącego. Z polską gospodarką właściwie będzie w tym roku działo się coraz lepiej - powiedział. Proszony o komentarz do gwałtownego wzrostu kursu euro - w piątek wieczorem skoczył on do 4,48 zł, Morawiecki powiedział: "Mam nadzieję, że sytuacja będzie się bardzo szybko stabilizować, że ludzie zobaczą w poniedziałek i wtorek, że nie ma jakiegoś dalszego niepokoju.
Ryszard Petru: droższe pożyczki albo paliwo
Szef Nowoczesnej Ryszard Petru uważa, że obniżka ratingu szkodzi realnie szkodzi Polakom. Polityk, który kiedyś był ekonomistą podkreśla, że obniżona wiarygodność oznacza, że firmy i skarb państwa będą płacić większe odsetki od zaciągniętych kredytów. Polska i złoty, według Ryszarda Petru, stały się dla międzynarodowych inwestorów nieco mniej wiarygodne, niż przed obniżką ratingu.
Wideo: Obniżenie ratingu Polski przez agencję ratingową S&P to bardzo zła wiadomość. Wynika ono m.in. z tego, że zwiększyliśmy deficyt budżetowy, a pewne prognozy wskazują, że niektóre działania rządu mogą osłabić siłę finansową państwa - powiedział były premier Jerzy Buzek. Podkreślił, że nikt w Polsce nie cieszy się z obniżenia ratingu do poziomu BBB+ z negatywną prognozą.
TVN24 Biznes i Świat/x-news
Wideo: Wiarygodność kraju buduje się długo i cierpliwie, a traci szybko. Porównuję to do lasu, który rośnie długo, ale podpalony płonie bardzo szybko - mówił eurodeputowany PO Janusz Lewandowski. Odniósł się w ten sposób do obniżenia ratingu dla Polski do BBB + z perspektywą negatywną.
- Źródłem tego niepokoju jest polityka - dodał.
TVN24/x-news