Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Szewczuk 24.09.2019

Prezydent: mamy sojuszników, którzy wzmacniają nasze bezpieczeństwo

- Mamy wreszcie sojuszników, którzy przyjechali do naszego kraju na nasze zaproszenie i wzmacniają nasze bezpieczeństwo - powiedział prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do deklaracji dotyczącej zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce.

Prezydent został zapytany we wtorek przez polskich dziennikarzy w Nowym Jorku, czy wiadomo już, kiedy rozpocznie się zwiększanie obecności wojskowej USA w naszym kraju, zgodnie z podpisaną w poniedziałek przez niego i prezydenta USA Donalda Trumpa deklaracją.

Poznań miejscem dowództwa dywizyjnego

- Umowa jest już podpisana, miejsca lokalizacji zasadniczo są wskazane - stwierdził Andrzej Duda. Dodał, że najbardziej cieszy się z tego, że w Polsce będzie zlokalizowane dowództwo dywizyjne; zgodnie z deklaracją ma ono być ulokowane w Poznaniu.

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Donald Trump w grudniu w Polsce? Prezydent Andrzej Duda zabrał głos

- To bardzo dobra wiadomość, bo staniemy się swoistym amerykańskim centrum militarnym w naszej części Europy, bo to nie chodzi tylko o Polskę, ale też o inne miejsca, gdzie stacjonują żołnierze amerykańscy - wskazał.

Jak zaznaczył, "ktoś powie, że to tylko tysiąc żołnierzy; można tak powiedzieć, ale z drugiej strony można powiedzieć, że to aż tysiąc żołnierzy". - Przede wszystkim to są żołnierze różnych rodzajów wojsk, jest i komponent lotniczy i komponent sił specjalnych; to pokazuje, że można liczyć na to, że obecność militarna USA w naszym kraju będzie się rozwijała - ocenił polski prezydent.

"Mamy wreszcie sojuszników, którzy wzmacniają nasze bezpieczeństwo"

Wyraził satysfakcję, że "mamy wreszcie sojuszników, którzy przyjechali na nasze zaproszenie i wzmacniają nasze bezpieczeństwo".

Dopytywany, kiedy ten przyjazd nastąpi, stwierdził, że "to będzie następowało w sposób płynny". - Myślę, że można liczyć na to, że żołnierze amerykańscy będą przybywali w związku z manewrami, które są prowadzone w Polsce, będą przyjeżdżali na manewry, one będą początkiem ich obecności, a potem będą zostawali - powiedział prezydent.

- Proszę pamiętać, że to jest trwała obecność, ale ona ma charakter rotacyjny - zaznaczył Andrzej Duda.

Deklaracja Polski i USA

Podczas poniedziałkowego spotkania w jednym z hoteli w Nowym Jorku prezydenci USA i Polski podpisali też deklarację na temat pogłębiania współpracy obronnej. Dokument zawiera ogólne uzgodnienia co do lokalizacji dla planowanej zwiększonej obecności wojskowej USA.

Na główną siedzibę Centrum Szkolenia Bojowego do wspólnego wykorzystania przez siły zbrojne obu państw wyznaczono Drawsko Pomorskie. Wrocław-Strachowice wskazano jako siedzibę bazy lotniczej załadunkowo-rozładunkowej. Łask wyznaczono na siedzibę eskadry zdalnie sterowanych statków powietrznych Sił Powietrznych USA.

Na siedzibę lotniczej brygady bojowej, batalionu bojowego wsparcia logistycznego oraz obiektu sił specjalnych wyznaczono Powidz. Miejscem ulokowania kolejnego obiektu sił specjalnych ma być Lubliniec, a siedzibą wysuniętego dowództwa dywizyjnego oraz grupy wsparcia na teatrze Sił Lądowych USA ma być - zgodnie z zapowiedziami - Poznań.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
trump 1200 pap.jpg
Donald Trump: przyszłością świata nie jest globalizacja ale patriotyzm

"Obszerny dialog"

Ponadto - jak wskazano w deklaracji - Stany Zjednoczone i Polska "prowadzą obszerny dialog na temat najbardziej odpowiedniej lokalizacji w Polsce dla pancernej brygadowej grupy bojowej".

"Stany Zjednoczone i Polska podzielają optymizm co do uzgodnienia lokalizacji pancernej brygadowej grupy bojowej" - głosi deklaracja.

Podkreślono w niej również, że oba kraje kontynuują wzmacnianie strategicznych i obronnych relacji, "które poprawiają nasze wzajemne bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego".

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Andrzej Duda wystąpi na 74. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. "Skupienie się na trzech wartościach"

W Deklaracji potwierdzono też "wolę dążenia do zawarcia międzynarodowych umów i porozumień niezbędnych do realizacji zwiększonej współpracy w zakresie infrastruktury oraz współpracy obronnej, w tym usprawnienia funkcjonowania Sił Zbrojnych USA w Polsce".

"Wspieramy Ukrainę bez przerwy od 2014 r."

Andrzej Duda został zapytany w Nowym Jorku przez polskich dziennikarzy o słowa prezydenta USA Donalda Trumpa, który podczas poniedziałkowego spotkania z nim powiedział, że to niesprawiedliwe, że tylko USA pomagają Ukrainie, a Europa nie.

We wtorek na sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych Trump oświadczył, że USA będą nadal wstrzymywać pomoc finansową dla Ukrainy, którą kazał zamrozić, ponieważ "inne kraje również powinny płacić".

duda trump 1200.jpg
Deklaracja o współpracy obronnej i zniesienie wiz. Spotkanie prezydentów Polski i USA

- Wspieramy Ukrainę cały czas od 2014 r., jeżeli chodzi o integralność terytorialną i bezpieczeństwo. Na pewno jesteśmy w absolutnej awangardzie państw, które w sprawie ukraińskiej mówią głośno, wyraźnie na każdym forum międzynarodowym. Bronimy interesów Ukrainy w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, twardo stajemy przy Ukrainie, cały czas żądamy powrotu pod kontrolę Ukrainy terytoriów okupowanych przez Rosję. To nasze stanowisko jest jednoznaczne - oświadczył Andrzej Duda.

Jak dodał, Polska współpracuje z Ukrainą gospodarczo, a także wspiera ją militarnie. Jako przykład takiego wsparcia wskazał udział ukraińskich żołnierzy w wielonarodowej brygadzie litewsko-polsko-ukraińskiej, LITPOLUKRBRIG.

- A zatem to działanie z naszej strony jest. Na szkolenia przyjeżdżają do Polski ukraińscy żołnierze. Otwarliśmy naszą wojskową służbę zdrowia na potrzeby rannych żołnierzy ukraińskich, czy to w misjach pokojowych, czy w związku z działaniami wojennymi w Donbasie, w okręgu ługańskim. Staramy się wspierać Ukrainę - powiedział polski przywódca.

msze/bb