Logo Polskiego Radia
IAR
Kamil Starczyk 09.12.2019

Szef MSZ: sankcje gospodarcze UE wobec Rosji muszą być przedłużone

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz spodziewa się, że unijne sankcje gospodarcze wobec Rosji za aneksję Krymu zostaną przedłużone o kolejne pół roku. O tym, że w Unii trwają przygotowania do przedłużenia restrykcji do końca lipca informowała przed kilkoma dniami brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

donbas 1200 shutt.jpg
Agresja Rosji na Ukrainę. Niemcy zapowiadają przedłużenie sankcji gospodarczych

Szef MSZ, który uczestniczył w unijnej naradzie ministerialnej w Brukseli podkreślił, że Polska popiera przedłużenie sankcji. - Nie uważamy, by nastąpiły istotne zmiany w postępowaniu Rosji, które by uzasadniały zmianę polityki, więc myślę, że sankcje będą przedłużone. Uważamy, że Rosja jest tą stroną, która dokonała agresji, powinna się wycofać z rejonu Donbasu, powinna zrealizować porozumienia mińskie - powiedział.

- Wspieramy i będziemy wspierać suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy w granicach uznanych przez prawo międzynarodowe - dodał Jacek Czaputowicz.

putin_paris1200.jpg
Losy Donbasu ważą się w Paryżu. Rozpoczął się szczyt normandzkiej czwórki

Odpowiedź na agresję na wschodzie Ukrainy

Unia Europejska nałożyła sankcje gospodarcze wobec Rosji w połowie 2014 roku w odpowiedzi na agresję na wschodzie Ukrainy. Od tego czasu restrykcje były co pół roku przedłużane jednomyślnie, choć niektóre kraje, na przykład Francja, Włochy, Węgry czy Grecja sugerowały już jakiś czas temu konieczność ich złagodzenia, bądź zawieszenia.

Zgodnie z restrykcjami, największe rosyjskie banki i firmy naftowe mają ograniczony dostęp do rynków kapitałowych. Zakazana jest sprzedaż Rosjanom zaawansowanych technologii, w tym związanych z wydobyciem ropy ze złóż arktycznych, a także sprzętu podwójnego zastosowania, wykorzystywanego do celów cywilnych i wojskowych. Cały czas obowiązuje także embargo na dostawy broni.

kstar