Plaga antysemityzmu w Niemczech. A. Merkel wzywa do solidarnej walki
Heiko Mas w artykule opublikowanym na łamach "Der Spiegel" w przeddzień 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau ostrzegł, że antysemickie ataki i obelgi są codziennością w realu i w internecie. Przyczyniły się one do tego, że "niemal co drugi Żyd rozważa opuszczenie Niemiec, kraju, który od dawna stara się zmierzyć z nazistowską codziennością" - napisał.
[ZOBACZ TAKŻE] >>> Izraelski pisarz: wyprawy młodych Żydów do Auschwitz powinny zaczynać się w Berlinie
"Musimy podjąć pilne środki zaradcze, aby takie myśli nie zmieniły się w gorzką rzeczywistość i nie doprowadziły do masowego wyjazdu Żydów z Niemiec" - dodał.
Szef MSZ Niemiec chce większej roli Polski w Unii Europejskiej
Walka z antysemityzmem priorytetem
Szef niemieckiego MSZ uważa, że od lipca tego roku, gdy Niemcy przejmą rotacyjne przywództwo w UE, walka z antysemityzmem powinna być priorytetem. Niemcy mają naciskać na surowsze konsekwencje prawne w przypadku antysemityzmu oraz na to, by większa liczba krajów unijnych uznała zaprzeczanie Holokaustowi za przestępstwo, co dotąd uznało kilkanaście państw, w tym Niemcy, Polska, Belgia i Włochy.
[ZOBACZ TAKŻE] >>> Sondaż: wzrost nastrojów antysemickich w Niemczech i obawa przed Holokaustem
Minister chce także, aby nasilono walkę z antyżydowską mową nienawiści i dezinformacją w mediach społecznościowych, oraz by sprawcy "odczuli siłę prawa w całej Europie". Heiko Maas podkreślił też znaczenie edukacji - powołał się na badania, według których jedna trzecia młodych Europejczyków wie niewiele, lub wręcz nic, na temat Holokaustu.
kstar / rp.pl / thelocal.de