6 czerwca 2009

Rwanda większości z nas kojarzy się jednoznacznie – to miejsce jednego z największych najbardziej okrutnych ludobójstw w historii XX wieku. Przez trzy miesiące w 1994 roku Ruandyjczycy w plemienia Hutu wymordowali prawie milion swoich rodaków z plemienia Tutsi. 15 lat po tym wydarzeniu Rwanda jest dziś krajem bezpiecznym, stabilnym – jednym najszybciej rozwijających się państw w Afryce.

Jednak cień ludobójstwa sprzed 15 lat ciągle wisi nad Rwandą. Rząd prezydenta Paula Klagamego głoszący potrzebę pojednania narodowego przyjął szereg decyzji, które budzą ogromne kontrowersje wśród Ruandyjczyków, zwłaszcza większości Hutu, którzy stanowią prawie 85 procent społeczeństwa. Wielu z nich czuje, że historia ich kraju jest zakłamywana, a ludobójstwo służy obecnym władzom jako usprawiedliwienie dyktatury politycznej, tworzenia państw policyjnego, w ramach którego tysiące niewinnych ludzi trafia do więzień. Jaka będzie przyszłość Rwandy?