Niedziela jest ostatnim dniem, kiedy można zdecydować czy całość składki emerytalnej pozostawić w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, czy też część przekazywać do OFE.
Jak wyjaśnia Radosław Milczarski z biura prasowego ZUS, składka emerytalna wynosi 19,52 procent wynagrodzenia. Jeśli ubezpieczony podejmie decyzję o przekazywaniu części składki do OFE, wówczas 12,22 procent trafi na konto ZUS, 4,38 procent na subkonto ZUS, a 2,92 procent na rachunek w OFE.
Decyzja o zmianie przeznaczenia składki wymaga oświadczenia
Jeżeli nie będziemy zmieniać decyzji podjętej w poprzednim okienku transferowym w 2014 roku, to nie musimy składać żadnych deklaracji. Jeżeli jednak decyzję, a tym samym miejsce przeznaczenia składki chcemy zmienić, to należy wypełnić specjalne oświadczenie.
Formularz do wypełnienia można znaleźć na stronie internetowej zus.pl. Można to było też zrobić w formie papierowej we wszystkich placówkach Zakładu.
Wybór nie dla osób, którym do emerytury pozostało 10 lat
60 lat dla kobiet, 65 dla mężczyzn. Prezydent przedstawił projekt reformy emerytalnej
Źr. TVN24/x-news
Radosław Milczarski zwraca uwagę, że oświadczenia o tym, czy składki mają być przekazywane tylko do ZUS-u czy też i do ZUS-u i do OFE nie mogą składać osoby, którym do emerytury brakuje mniej niż 10 lat.
Jak podwyższyć o połowę emerytury Polaków? Rząd proponuje Pracownicze Plany Kapitałowe
Suwak bezpieczeństwa ma chronić nasze oszczędności emerytalne
W przypadku tych osób ZUS zaprzestaje odprowadzania składek do OFE, a fundusze rozpoczynają stopniowy transfer środków z OFE do ZUS. Jest to tak zwany suwak bezpieczeństwa. Wprowadzenie suwaka ma chronić przed ryzykiem złej daty, czyli silnym załamaniem się kursów rynkowych w roku przejścia na emeryturę. To przełożyłoby się na niższe świadczenie.
Okno transferowe otwarte zostało w tym roku 1 kwietnia. Zamknięte zostanie 31 lipca.
IAR, jk