Nadzór nad hodowlą drobiu, w tym również na obecność salmonelli, prowadzi Inspekcja Weterynaryjna. Jej pracownicy nakładają na buty specjalne folie przylepne i chodzą po kurnikach. Następnie to, co przylepi się do butów jest badane w laboratorium. Dopiero, kiedy w ściółce wykryje się salmonellę to bada się jaja.
- Możliwość wystąpienia salmonelli w ściółce determinuje możliwość wystąpienia salmonelli w jajach - mówił Szymon Januszewski, powiatowy lekarz weterynarii w Świnoujściu. Inspektorat bada fermy w ramach programu zwalczania salmonelli. Częstotliwość takich badań zależy od wielkości fermy, ale przeciętnie dwa razy w roku każda ferma jest badana. Badać kurniki ma również obowiązek właściciel fermy.
Przy okazji lekarz wyjaśnił, że producent nie ma obowiązku mycia jaj. - W przypadku najwyższej klasy jaj, wręcz nie powinno się ich myć - mówił weterynarz Januszowi Weissowi. Ale po przyniesieniu do domu i przed schowaniem do lodówki powinno się jaja umyć.
Januszewski zwraca uwagę, że na terenie jego powiatu przeciętnie raz do roku stwierdza się wystąpienie salmonelli, więc badania kurzych ferm są potrzebne. Lekarz zauważa, że w przeważającej mierze salmonellę stwierdza się u kur na wolnym wybiegu. To one mają więcej możliwości kontaktu z bakteriami salmonelli, które roznosi dzikie ptactwo. Janusz Weiss zauważa, że kury w zamkniętych kurnikach, choć pewnie mają gorsze warunki życia, to mniej są narażone na zarażenie się salmonellą.
Audycja Janusza Weissa - słuchaj wcześniejszych audycji >>>
Audycja "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać" towarzyszy słuchaczom Jedynki codziennie od poniedziałku do piątku. O godz. 8.40 Janusz Weiss przedstawia temat, którym tego dnia będzie się zajmował, o godz. 12.50 oraz 14.10 relacjonuje postępy poszukiwań, a w głównym wydaniu audycji o godz. 16.30 podsumowuje całodzienne działania, rozmawia z ekspertami i przedstawia wnioski.
Z pytaniami do redaktora Janusza Weissa można dzwonić pod nr tel: 22 645 21 55 . Można też pisać na adres: weiss@polskieradio.pl
(ag,ei)