Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Borys 11.12.2015

Pierwszy statek ze skroplonym gazem LNG z Kataru wpłynął do Świnoujścia

Katarski metanowiec "Al Nauman" ze skroplonym gazem ziemnym wpłynął do terminalu LNG w Świnoujściu. Błękitne paliwo posłuży do technicznego rozruchu instalacji, a po regazyfikacji trafi ono do polskich odbiorców.
Posłuchaj
  • Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej powiedział, że dzisiejsze wydarzenie to znacząca chwila dla polskiej niezależności energetycznej
  • Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej: planowane są kolejne inwestycje, w tym budowa kolejnego zbiornika w Świnoujściu
  • Przesłanie paliwa do zbiorników będzie trwało 36 godzin - zapewnia Maciej Mazur, rzecznik prasowy świnoujskiego terminalu
  • Dla prezydenta Świnoujścia Janusza Żmurkiewicza wpłynięcie pierwszego metanowca to historyczny moment
  • Początek komercyjnej eksploatacji terminalu zaplanowano na połowę przyszłego roku. Tomasz Chmal w rozmowie z IAR zauważa, że światowy rynek gazu jest coraz bardziej konkurencyjny. Dlatego ekspert liczy na spory ruch w porcie
  • Tomasz Chmal przypomina jednak, że gazoport będzie miał też duże znaczenie dla negocjacji między PGNIG a Gazpromem
Czytaj także

Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej powiedział, że dzisiejsze wydarzenie to znaczący moment dla polskiej niezależności energetycznej: Dowiemy się, kiedy będzie możliwe uruchomienie produkcyjne gazoportu. Pierwsze wprowadzenie surowca i schłodzenie zbiorników pokaże ewentualne usterki oraz określi datę zakończenia inwestycji-mówił. Jak podkreślił minister, planowane są następne inwestycje, w tym budowa kolejnego zbiornika w Świnoujściu albo nowego terminalu w Polsce. Gróbarczyk dodał również, że brane pod uwagę jest zbudowanie pływającego terminalu na podobieństwo litewskiego w Kłajpedzie.

Dla prezydenta Świnoujścia Janusza Żmurkiewicza wpłynięcie pierwszego metanowca to historyczny moment. - Wielka radość i cieszę się, że takiego inwestora mamy w Świnoujściu, bo jest to bardzo poważny inwestor, który realizuje zobowiązania, które podjał kilka lat temu- mówił.

Pierwszy statek z gazem nie jest ostatnim etapem inwestycji

- Po raz pierwszy Polska odebrała gaz z Bliskiego Wschodu. Kiedy rozruch terminalu zostanie zakończony, Polska będzie w stanie sprowadzać gaz LNG praktycznie z każdego miejsca na świecie – powiedział wiceminister skarbu państwa Henryk Baranowski.
Pierwszy statek z gazem nie jest ostatnim etapem inwestycji, zapoczątkowanej przez rząd PiS w 2006 r. – przypomniał.
- Przed nami trudny proces testów i prac rozruchowych, a także przyjęcie kolejnego statku z gazem do dalszych prac rozruchowych - dodał.
- Czeka nas dalsza praca nad dywersyfikacją dostaw gazu do Polski, i to jest zadanie rozpisane na lata, a obliczone na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju na dziesięciolecia – podkreślił.
Baranowski zauważył, że katarska spółka będzie przez 20 lat dostarczać LNG do Polski, co podnosi relacje polsko-katarskie do poziomu strategicznego.

Chmal: Gazoport nie będzie stał pusty

Tomasz Chmal zauważa, że światowy rynek gazu jest coraz bardziej konkurencyjny. Dlatego ekspert liczy na spory ruch w porcie. - Jeżeli będą niskie opłaty dostępu do gazoportu to znajdzie się wielu odbiorców gazu - przewiduje ekspert.
Tomasz Chmal przypomina jednak, że gazoport będzie miał też duże znaczenie dla negocjacji między PGNIG a Gazpromem. " Rosjanie doskonale wiedzą jakie są ceny na świecie gazu LNG i dlatego będą musieli przedstawić atrakcyjne warunki finansowe za swój surowiec." - ocenia Chmal.

"Zrównoważony wzrost gospodarczy i rozwój Polski"

Prezes Qatargas szejk Khalid Bin Khalifa Al-Thani powiedział podczas piątkowej wizyty w gazoporcie, że „wsparcie Qatargas w uruchomienie tego terminalu LNG w Świnoujściu pomoże podtrzymać zrównoważony wzrost gospodarczy i rozwój Polski, Wschodniej Europy i wszystkich krajów w basenie Morza Bałtyckiego”.
- Terminal w Świnoujściu jest jasną oznaką wizji Polski i jej zaangażowania w zapewnienie zdywersyfikowanych, wiarygodnych i bezpiecznych dostaw LNG i gazu ziemnego - dodał
Prezes Qatargas podkreślił, że Polska stanowi nowy rynek dla dostaw LNG od tej spółki, a nowy terminal zwiększy zasięg LNG na kontynencie.

Gaz z pierwszej dostawy jest przeznaczony do schłodzenia i rozruchu gazoportu

Komercyjna eksploatacja terminalu LNG w Świnoujściu ma nastąpić w połowie przyszłego roku – zapowiada dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej Polskiego LNG Maciej Mazur.

Statek, który wyruszył w swój rejs 20 listopada z katarskiego portu Ras Laffan, wpłynie do basenu portowego terminalu LNG w Świnoujściu, którego osłonę stanowi najdłuższy w Europie falochron o długości 3 km. Jednostka dostarczy ponad 200 tys. m sześć. skroplonego paliwa, tj. ok. 120 mln m sześć gazu ziemnego.

Przy pomocy holowników statek zostanie obrócony dziobem do wyjścia i zacumuje przy platformie rozładunkowej. Zostanie podłączony do czterech ramion rozładunkowych o wysokości ponad 20 m. Za ich pośrednictwem płynny gaz LNG zostanie wypompowany, a następnie przesłany rurociągami do dwóch największych w Polsce zbiorników, służących do magazynowania skroplonego gazu w temperaturze minus 162 stopni Celsjusza. Każdy zbiornik ma pojemność 160 tys. m sześc. i wysokością odpowiada 20-piętrowemu wieżowcu.

Czytaj dalej
gazoportŚwinoujście_663-fot-M.Śmiarowski-KPRM.jpg
Chadam: w drugim półroczu 2016 r. do Świnoujścia co miesiąc będzie przypływał statek z LNG

Rozruch gazoportu

Gaz z kataru, przeznaczony do schłodzenia i rozruchu gazoportu, ma zastąpić obecny teraz w systemie gazoportu obojętny azot - po operacji system będzie wypełniać metan.

Po przeprowadzeniu szeregu prób i testów, LNG trafi do instalacji regazyfikacyjnej, w której nastąpi zmiana stanu jego skupienia z płynnego w stan lotny, poprzez podgrzanie surowca do temperatury otoczenia.

System ogrzewania powietrzem

W Świnoujściu zastosowano system ogrzewania powietrzem, polegający na zanurzeniu rurociągów LNG w podgrzewanej wodzie. W większości terminali na świecie używa się wody morskiej, ale Bałtyk jest na to za zimny. LNG po przywróceniu do postaci lotnej, za pośrednictwem wysokociśnieniowego gazociągu przesyłowego o długości blisko 80 km, będzie trafiał do tłoczni gazu w Goleniowie, skąd dalej do polskiej sieci przesyłowej, a później do domów i zakładów przemysłowych w Polsce i Europie.

Kolejny transport techniczny, który dotrze do Polski w lutym przyszłego roku, już w 100 proc. trafi do sieci. Gaz ten będzie spełniał rolę dostawy próbnej.

Komercyjna eksploatacja terminalu LNG w Świnoujściu rozpocznie się w połowie przyszłego roku. 31 maja 2016 r. to data graniczna. Do tego dnia operator terminalu LNG ma przekazać pełną dokumentację do wszelkich urzędów i uzyskać ostateczne pozwolenia na użytkowanie.

Atrakcja turystyczna

Jak powiedział PAP rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus, wpłynięcie gazowca do gazoportu będzie wielką atrakcja zarówno dla mieszkańców, jak i przyjezdnych. Odbieramy mnóstwo telefonów z pytaniami, kiedy będzie można zobaczyć jednostkę – dzwonią ludzie z całej Polski – dodał.

Obserwatorzy znajdą z pewnością doskonałe pozycje do śledzenia z lądu drogi gazowca do portu, np. pod słynnym świnoujskim wiatrakiem, czy na falochronie.

Tankowce LNG, nazywane też metanowcami są charakterystyczne. Te, które będą wpływać do Świnoujścia będą jednymi z większych, jakie do tej pory zawitały do tego portu. Ich długość wynosi około 300 m, szerokość to 50 m, a wysokość 15. Ich sylwetki są smukłe, tak więc obserwator stojący na plaży w Świnoujściu z łatwością rozpozna gazowiec.

E. Kopacz o otwarciu gazoportu: To historyczny moment. Jesteśmy niezależni gazowo

TVN24/x-news

Jedna z największych polskich inwestycji

Terminal w Świnoujściu to jedna z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat, uznana przez rząd polski za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Jest też jedną z największych instalacji regazyfikacyjnych w Europie, i największa w basenie Morza Bałtyckiego. Terminal będzie mógł przyjmować 5 mld m sześc. gazu rocznie i 7,5 mld, jeżeli zostanie wybudowany kolejny, trzeci zbiornik. To połowa zużycia gazu w Polsce.

Gazoport w Świnoujściu znalazł się także na liście firm o szczególnym znaczeniu dla obronności kraju.

LNG, czyli liquefied natural gas to zwykły gaz ziemny, który w wyniku skomplikowanego procesu skraplania zmienia swój stan skupienia z lotnego na ciekły i zmniejsza objętość aż 600-krotnie. LNG składa się w 95 proc. z metanu, nie ma barwy i zapachu, jest przyjazny dla środowiska. Taki gaz zostanie dostarczony przez metanowiec „Al Nuaman" do Polski.

Pierwotnie terminal w Świnoujściu miał być oddany do eksploatacji w czerwcu 2014 r. Jako główną przyczynę opóźnienia wskazywano falę bankructw w polskim sektorze budowlanym w 2012 r.

W połowie października br. była premier Ewa Kopacz odwiedziła gazoport, gdzie poinformowała, że zakończona została część budowy gazoportu, dzięki której będzie można rozpocząć proces mrożenia instalacji azotem. Wówczas opozycyjne PiS uznało tę wizytę za działania czysto propagandowe w kończącej się kampanii wyborczej do parlamentu, podkreślając, że gazoport rozpocznie właściwą pracę za około siedem miesięcy.

PAP, abo