Logo Polskiego Radia
wnp.pl
Jarosław Krawędkowski 09.07.2016

Czy energetyka zapłaci więcej za węgiel?

- Rentowność śląskich spółek węglowych zależy od tego, po jakiej cenie węgiel będzie kupowała energetyka. Można sobie wyobrazić sytuację, że spółki energetyczne zaoferują wysoką cenę ze węgiel i wtedy spółki węglowe będą rentowne - mówi Paweł Puchalski, kierownik działu analiz giełdowych Domu Maklerskiego BZ WBK.

Oczywiście miałoby to jednoznacznie negatywny wpływ na wyniki spółek energetycznych.

W I kwartale tego roku ceny spadły

Z danych kopalni Bogdanka wynika, że średnia cena miałów energetycznych dla energetyki zawodowej w pierwszym kwartale 2016 r. wyniosła 8,94 zł za GJ, co jest ok. 10,9 proc. mniej niż w pierwszym kwartale roku 2015. W okresie styczeń 2012 – marzec 2016 cena miałów dla energetyki zawodowej spadła o około 26,8 proc.

Średnia wartość opałowa miałów dla energetyki zawodowej wynosi około 21,4 GJ za tonę.

Pozytywnie na wyniki śląskich spółek węglowych wpłynie także przetransferowanie części majątku oraz pracowników do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK).

- Wydobycie w tych spółkach pozostanie na takim samym poziomie, a takie samo wydobycie przy istotnie niższych kosztach pozwoli na osiągnięcie znacznie lepszego wyniku finansowego – wyjaśnia Paweł Puchalski.

W kraju nadpodaż węgla sięga o 0 do 12 mln ton

Na krajowym rynku węgla istnieje spora nadpodaż węgla, według różnych opinii wynosi ona od 8 do 12 mln ton węgla rocznie.

Gwałtownego wzrostu popytu na energię, a więc i na węgiel – nie będzie

- Skutecznym sposobem rozwiązania problemu nadpodaży węgla jest likwidacja części kopalń, ale nie sądzę, aby do tego doszło. Bo w gwałtowny wzrost popytu na energię elektryczną nie mogę uwierzyć – wskazuje Paweł Puchalski.

Na eksport, przy obecnych cenach na świecie, nie ma szans

W jego ocenie, przy obecnych cenach na rynkach światowych, nie ma mowy o opłacalnym eksporcie węgla energetycznego.

Budowa nowych bloków energetycznych nie zwiększy popytu na węgiel

Co prawda w Polsce istnieje potrzeba budowy ok. 7-9 GW nowych mocy wytwórczych, ale na razie żadna z grup energetycznych nie posiada konkretnych planów budowy nowych jednostek. Trzeba też pamiętać, że nowe bloki zastąpią stare, co przełoży się na zmniejszenie zapotrzebowania na węgiel, ponieważ do wyprodukowania tej samej ilości energii nowe bloki potrzebują ok. 30 proc. mniej paliwa niż stare.

- Paradoksalnie, im więcej nowych bloków zbudujemy, tym popyt na węgiel będzie mniejszy i nadpodaż tego surowca będzie większa - podkreśla Paweł Puchalski.