Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 13.01.2017

Nowe normy dla kotłów i węgla zaczną obowiązywać już w 2017 roku?

Jest szansa, by rozporządzenia dotyczące norm jakości dla kotłów grzewczych i norm jakości dla węgla zaczęły obowiązywać przed jesiennym sezonem grzewczym - wynika z piątkowej wypowiedzi ministra środowiska Jana Szyszki.

Minister środowiska Jan Szyszko powiedział, że naprawa jakości powietrza w Polsce wymaga działań systemowych i takie zostały podjęte.

Minister przypomniał, że wśród rządowych propozycji walki ze smogiem znalazło się zaostrzenie wymagań wobec sprzedawanych w naszym kraju kotłów grzewczych czy nowelizacja ustawy o jakości paliw.

- Został opracowany Krajowy Program Ochrony Powietrza, są działania związane ze Strategią na rzecz Zrównoważonego Rozwoju i między innymi, są bardzo intensywne prace prowadzone nad tym, aby była odpowiednia jakość paliw stałych, jak również odpowiednia jakość tych instalacji, które te paliwa spalają - wyliczał Jan Szyszko.

Rygorystyczne normy dla węgla sprowadzanego z zagranicy

Nowe prawo ma wprowadzić dużo bardziej rygorystyczne normy, między innymi dla węgla sprowadzanego z zagranicy. Minister środowiska zapewniał, że tak ma być już w kolejnym sezonie grzewczym, nawet jeśli miałoby się to wiązać z pewnymi konsekwencjami gospodarczymi. Do tego czasu mogłyby być gotowe odpowiednie rozporządzenia.

- Wtedy zahamujemy całkowicie import złej jakości węgla, ale taniego węgla na przykład zza wschodniej granicy, a to są różnego rodzaju grupy interesów. O ile wprowadzimy - a to jest konieczność - normy na jakość paliw, to ukrócimy również możliwość produkcji paliw stałych opartych o muł węglowy połączony na przykład z przepracowanymi olejami - wyjaśniał minister Szyszko.

Pieniądze na dofinansowanie nowych pieców

Pieniądze na dofinansowanie nowych pieców, a także paliwa dobrej jakości mają znaleźć się w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Prezes tej instytucji Kazimierz Kujda zapewnił, że Fundusz dysponuje też środkami na wszelkie inne działania mające na celu zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza w Polsce.

- Finansujemy wszystko: odnawialne źródła energii, w tym również geotermię, wykorzystanie biomasy, energię pochodzącą ze słońca, efektywność energetyczną w budynkach użyteczności publicznej i przedsiębiorstwach - wszystko, co jest związane z ochroną jakości powietrza, ze zmniejszeniem emisji do atmosfery pyłów i wszelkiego rodzajów gazów, w tym również cieplarnianych - podkreślał Kazimierz Kujda.

Premier Beata Szydło poinformowała, że rząd ma zająć się problemem smogu 17 stycznia. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów został zobowiązany do wypracowania rozwiązań w tej kwestii.

Organizacje pozarządowe informują, że rocznie na 200 tys. sprzedanych pieców węglowych w naszym kraju - 140 tys. stanowią tanie, o niskich standardach emisyjnych.

Progi średniodobowych stężeń pyłów zawieszonych

Minister Szyszko pytany był też o apel środowisk pozarządowych ws. obniżenia progów średniodobowych stężeń pyłów zawieszonych, po których przekroczeniu samorządy powinny informować swoich mieszkańców o smogu. W obecnych przepisach poziom informowania określony jest przy średnim dobowym stężeniu w wysokości 200 mikrogramów na metr sześcienny, a poziom alarmowy - 300 mikrogramów.

- Wszystko można rozważać - odpowiedział Szyszko.

Później dodał, że te poziomy zostały zwiększone za czasów poprzedników. - Rozważamy, dlaczego pan minister Marcin Korolec podniósł te normy - powiedział.

Paweł Szypulski z Greenpeace Polska, odnosząc się do kwestii "rozważenia" obecnie obowiązujących poziomów informowania i alarmowania powiedział, że cieszy się, iż minister dostrzegł problem.

- Natomiast czyny przeczą tym słowom. Sytuacja jest znana MŚ od dawna. Apelowali eksperci, specjaliści od chorób związanych z zanieczyszczeniami z prośbą o obniżenie tych poziomów alarmowych. Oficjalna odpowiedź, którą przesłał resort brzmiała tak, że nie będzie zmiany, ponieważ zbyt często trzeba by alarmować o zanieczyszczeniu powietrza (...) To nie wymaga specjalnych nakładów, przeprowadzenia analitycznych prac. Te błędy poprzedniej ekipy trzeba naprawić. Mamy nadzieję, że minister podejmie dobrą decyzję i obniży te poziomy - podkreślił ekolog.

Szypulski odniósł się również do kwestii zmian w prawie ws. kotłów i paliw. Zaznaczył, że ustalenie norm dla kotłów i węgla jest potrzebne, ale powinno to zostać załatwione zdecydowanie wcześniej. Ekolog dodał, że rozporządzenia w tej sprawie nagle nie wpłyną na poprawę jakości powietrza.

Aktywista zwrócił uwagę, że rząd oprócz zmian w prawie powinien pomóc w termomodernizacji budynków mieszkalnych i domów. - Obecnie tracimy gigantyczne ilości energii - zaznaczył.

Fatalny stan powietrza nad Polską:

Źródło: TVN24/x-news

IAR/PAP, awi