Gazprom poinformował, że kompanie ENGIE, OMV, Royal Dutch Shell, Uniper i Wintershall zobowiązały się pokryć połowę kosztów, szacowanych łącznie na dziewięć i pół miliarda euro.
Zachodnie koncerny sfinansują połowę inwestycji
Wkład każdego z tych koncernów ma wynieść do 950 milionów euro. Jedynym akcjonariuszem kompanii Nord Stream 2 ma być Gazprom.
Rosyjska gazeta "Kommiersant" tłumaczy, że chodzi o finanse na budowę trzeciej i czwartej nitki gazociągu, biegnącego po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec.
Polska zablokowała akcjonariat zachodni w inwestycji
Podkreśla, że początkowo planowano, iż tak jak w przypadku zbudowanych dwóch pierwszych nitek partnerzy rosyjskiego monopolisty otrzymają po 10 procent udziałów. Gazprom stworzył nawet spółkę akcyjną, ale - jak czytamy w rosyjskiej gazecie - wykup udziałów przez zagranicznych akcjonariuszy zablokował polski regulator. Gazeta dodaje, że "wtedy postanowiono zmienić schemat finansowania.
Do budowy Nord Stream potrzebna będzie zgoda Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec".
IAR, jk