Podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem niemieckiej dyplomacji Heiko Maasem Antony Blinken podkreślił, że Stany Zjednoczone chcą być pewne, że Rosja nie wykorzysta gazociągu jako narzędzia nacisku na Europę czy Ukrainę.
00:29 11153336_1.mp3 Sekretarz Stanu USA: Nord Stream 2 zagraża bezpieczeństwu Ukrainy (IAR)
- Jesteśmy zdecydowani znaleźć pozytywne wyjście z tej trudnej sytuacji, którą zastaliśmy. Chcemy być pewni, że ostatecznym wynikiem będzie nie ograniczenie, a wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Europy, że pozycja Ukrainy nie zostanie osłabiona. Podczas rozmów z naszymi partnerami z Niemiec zaznaczyłem, że naszym celem pozostaje upewnienie się, że Rosja nie wykorzysta energii jako narzędzia nacisku, jako broni - mówił.
"Uderza nie tylko w finansowe, ale i militarne bezpieczeństwo Ukrainy". Kuczyński o Nord Stream 2
Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas zaznaczył z kolei, że trwają prace nad rozwiązaniem zapewniającym stałe dostawy gazu ziemnego na Ukrainę po uruchomieniu Nord Stream 2.
W majowym raporcie Departamentu Stanu USA do Kongresu napisano, że spółka odpowiedzialna za budowę rurociągu oraz jej dyrektor generalny są zaangażowani w działalność, która podlega sankcjom. Ostatecznie odstąpiono od tych sankcji, argumentując, że leży to w interesie narodowym Stanów Zjednoczonych. Antony Blinken mówił wówczas, że ukończenie Nord Stream 2 to "fakt dokonany".
Czytaj także:
Budowie gazociągu łączącego Rosję i Niemcy sprzeciwiają się między innymi władze Polski i Ukrainy. Uważają, że pozwoli on Rosji wywierać naciski na państwa unijne i kraje Europy Wschodniej.
Nord Stream 2 jest ukończony w około 95 procentach.
bf