Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 20.01.2014

Oprócz wiedzy student musi mieć tzw. kompetencje miękkie

W obecnych czasach sama wiedza już nie wystarczy, żeby odnieść sukces na rynku pracy i bez kłopotów znaleźć zatrudnienie. Coraz większą rolę odgrywa umiejętność nawiązywania kontaktów, prowadzenia negocjacji czy pracy w zespole.
Piotr KrasińskiPiotr KrasińskiAndrzej Gralewski/PR
Posłuchaj
  • Piotr Krasiński: musimy studenta wyposażyć nie tylko w wiedzę, ale również w kompetencje miękkie (Z kraju i ze świata/Jedynka)
Czytaj także

Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska mówiła, jakie są priorytety jej resortu na 2014 rok. Oprócz tworzenia mechanizmów umożliwiających efektywne wykorzystanie funduszy unijnych na naukę, czy pakietu na rzecz humanistyki, mówiono przede wszystkim o tym, jak przygotować studentów do wejścia na rynek pracy. Jest na to sporo pomysłów.

Piotr Krasiński, zastępca kierownika Działu Rozwoju Kadry Naukowej z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju podkreśla w radiowej Jedynce, że w nowej perspektywie finansowej UE na lata 2014-2020 Polska będzie miała do wydania na cele związane z nauką i szkolnictwem wyższym prawie miliard euro. - Na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiadomo, jak te pieniądze zostaną podzielone pomiędzy poszczególne priorytety w dziale szkolnictwo wyższe, ale na pewno będziemy silnie akcentowali to, aby jak najlepiej przygotować studentów do wejścia na rynek pracy - mówi w magazynie z "Z kraju i ze świata".

Ekspert zwraca uwagę, że student opuszczając mury uczelni musi być wyposażony nie tylko w zasób wiedzy, który pozwoli mu na jak najlepsze wypełnianie zadań postawionych przez przyszłego pracodawcę, ale przede wszystkim umieć odnaleźć się w firmie, do której trafi lub na rynku, jeśli zdecyduje się na rozpoczęcie działalności na własną rękę.

- Musimy studenta wyposażyć nie tylko w wiedzę, ale również w kompetencje miękkie, jak najszerzej rozumiane - ocenia Piotr Krasiński. Chodzi przede wszystkim o umiejętność pracy w zespole.

Mają temu służyć na przykład staże i to nie takie, podczas których student będzie jedynie "parzył kawę". Staż ma być powiązany ściśle z tym, czego student uczy się na studiach. Ma też być nie krótszy niż trzy miesiące. Innym pomysłem jest zamawianie przez przedsiębiorców doktoratów, które potem będą przynosiły korzyści zarówno młodym badaczom, jak również firmie. Nie bez znaczenia jest również współpraca zagraniczna.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku w samo południe.

(ag/asz)