Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 17.02.2014

Uwaga studenci! Szykują się rewolucyjne zmiany w praktykach

Praktyki i staże często są traktowane przez studentów tylko jako możliwość dopisania nowego doświadczenia w CV. Z kolei pracodawcy nie traktują ich poważnie, bo nie mają z nich żadnych korzyści. MNiSzW chce to zmienić i doprowadzić do sytuacji, w której staż będzie przynosił korzyść i studentom, i pracodawcom.
Uwaga studenci Szykują się rewolucyjne zmiany w praktykachGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Będą zmiany w stażach i praktykach studenckich (Z kraju i ze świata/Jedynka)
Czytaj także

Z badań Eurobarometru wynika, że co trzeci staż u pracodawców w Unii Europejskiej jest nieprzydatny i oceniany przez studentów, jako zły. Dlatego Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju chcą zmienić tę sytuacji. Kosztem 50 milionów złotych mają być wdrożone programy stażowe. Warunki są dwa: staż musi trwać trzy miesiące, a uczelnia musi go organizować razem z pracodawcami.
Andrzej Kurkiewicz z MNiSzW poinformował, że ministerstwo szykuje zmiany w ustawie "Prawo o szkolnictwie wyższym". Sejmowe komisje w tym tygodniu rozpoczną nad nimi prace. Ma być wprowadzony obowiązek 3-miesięcznych praktyk na studiach o profilu praktycznym. Równocześnie program finansowany ze środków unijnych ma służyć poprawie jakości stażów i praktyk. Jeśli mają być dobrze zorganizowane, to pracodawca też musi z nich odnosić korzyść. Co ciekawe, sami studenci chcieliby, aby praktyki były wysokiej jakości.

Przedsiębiorczość akademicka >>> Pozostałe audycje z cyklu
- Pracodawca nie ma obecnie czasu i środków, aby studenta-praktykanta przyuczać do zawodu - zwraca uwagę gość radiowej Jedynki. Tak samo, jak absolwenta, który poszukuje pracy. Chętny na posadę musi być gotowy do natychmiastowego podjęcia obowiązków.  
Ministerstwo daje też wolną rękę uczelniom, aby układały dualne programy nauczania. Chodzi o to, że student równolegle uczy się i odbywa (np. 2-3 dni w tygodniu) praktyki w konkretnym przedsiębiorstwie. Ten rodzaj studiów też będzie wspierany ze środków europejskich. Choćby po to, żeby edukacja mogła nadążyć za szybko zmieniającym się otoczeniem.
Wydłużenie praktyk do trzech miesięcy jest podyktowane długimi analizami. Andrzej Kurkiewicz zwraca uwagę, że podczas krótkich praktyk, zazwyczaj dwutygodniowych, pracodawcy nie chcą inwestować w studenta. Pierwszy tydzień zazwyczaj służy do przyuczenia i zapoznania się z miejscem pracy. A drugi tydzień to końcówka praktyki. - System trzech miesięcy daje możliwość pełnego cyklu szkoleniowego, a ponadto daje możliwość pracodawcy skorzystania z umiejętności studenta - wyjaśnia ekspert. W ciągu trzech miesięcy pracodawca ma już dość czasu, aby wykształcić pracownika, którego później przyciągnie. Najlepszym tego przykładem jest informatka. Studenci przedmiotów informatycznych zazwyczaj już rok przed ukończeniem studiów mają podpisane wstępne umowy zatrudnienia.
Jeżeli parlament uchwali zmiany w prawie, to program zacznie funkcjonować od 1 października 2014 roku.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
(ag)