93-letni Antoni Huczyński, czyli Dziarski Dziadek, to prawdziwy fenomen. Filmy, na których pokazywał swoje codzienne ćwiczenia i domową krioterapię w beczce z lodowatą wodą, obejrzały miliony Polaków. Dowiódł w nich, że nawet po dziewięćdziesiątce można być zdrowym, sprawnym i szczęśliwym.
- To wszystko zaczęło się, gdy skończyłem 78 lat. Był rok 2000. Po śmierci żony zastanowiłem się nad sobą. Pomyślałem, że jestem już w okresie przemijania i coś trzeba ze sobą zrobić, bo przecież na naszej planecie wszyscy się starzejemy - opowiada.
Do tej pory Dziarski Dziadek ćwiczył, stosował dietę i żył zdrowo sam dla siebie i swoich bliskich. Teraz chce zaprosić do tego innych, zainspirować do pokochania życia i zmiany jego trybu przez swoich rówieśników, ale i dużo młodszych osób. Książka "Mój sposób na długowieczność" podzielona jest na pięć części: Historia, Umysł, Krioterapia, Ćwiczenia i Dieta. Każda z nich omawia osobiste doświadczenia i sposoby na walkę z czasem Antoniego Huczyńskiego.
- Trzeba wziąć życie w swoje ręce. Pomyślałem, że muszę za wszelką cenę spowolnić, jeśli nie zatrzymać czas. Zacząłem ćwiczyć z dynamiczną pasją, jak rzadko. Córki pukały się w czoło, mówiły: ojciec zwariował - śmieje się pan Antoni.
Reportaż na moje.polskieradio.pl - słuchaj, kiedy chcesz >>>
***
Autor: Ewelina Karpacz-Oboładze
Tytuł reportażu: "Dziarski dziadek"
Data emisji: 27.11.2014
Godzina emisji: 18.15
(mp/mk)