- Całe życie opiekuję się wolno bytującymi kotami z zamiłowania, bo kocham zwierzęta. Jestem na emeryturze, nawet jak pracowałam, karmiłam koty, starałam się im pomagać. Niestety w każdym bloku są ludzie, którzy walczą z karmicielami bezdomnych kotów. Robią różne świństwa, szkodzą, dlatego że nienawidzą zwierząt - opowiada jedna z karmicielek mruczących czworonogów.
Powstały w lutym 2009 roku w Warszawie ośrodek Koteria za cel stawia sobie powszechną, bezpośrednią i ciągle dostępną, bezpłatną usługę sterylizacji kotów miejskich. Metoda TNR - (z ang. Trap – Neuter – Return), czyli ZŁAP – WYSTERYLIZUJ – WYPUŚĆ – polega na złapaniu dokarmianego kota i dostarczeniu go do ośrodka weterynaryjnego na zabieg sterylizacji. Przy okazji kot może zostać zbadany, zaszczepiony i otrzymać pomoc lekarską przy drobnych dolegliwościach. Gdy dojdzie do siebie jest wypuszczany do swojego środowiska, gdzie dalej mieszka. Zgodnie z tymi zasadami działa Koteria.
- Zajmuję się wyłapywaniem bezdomnych kotów do sterylizacji. Ich opiekunowie to często starsi ludzie, którzy fizycznie nie są w stanie sobie poradzić sobie ze złapaniem i dostarczeniem kotów do ośrodka. Uważam, że takich osób jak ja powinno być więcej, bo wtedy łatwiej byłoby nad tym całym kocim towarzystwem w Warszawie zapanować - wyjaśnia wolontariuszka Koterii.
Czy sterylizacja kotów jest płatna? Zapraszamy do wysłuchania całego reportażu Jana Kasi "Koteria", w którym wypowiadali się także pracownicy Koterii. Ośrodek udziela ciągle licznych porad, wypożycza sprzęt, prowadzi szkolenia dla opiekunów kotów miejskich.
Reportaży na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.
(ed)