Logo Polskiego Radia
Trójka
Aneta Hołówek 08.10.2013

Fundacja z Pompą: dotąd nie znałem swojej żony

- Choroba Alka jest być może dla nas testem, ale my go zdamy. Moja żona zda ten egzamin na szóstkę, bo nie dość, że jest przy Alku, wszystkiego pilnuje, trzyma w ryzach siebie i wspiera nas, to jeszcze zakłada fundację i organizuje akcję kupowania pomp – wylicza tata chorego na białaczkę Alka.
Fundacja z Pompą: dotąd nie znałem swojej żonyGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Fundacja z pompą: dotąd nie znałem swojej żony (Reportaż w Trójce)

Alek rok temu zachorował na białaczkę limfatyczną. - W ciągu jednej godziny nasz świat się zawalił - mówi tata Alka i dodaje, że do tamtego popołudnia przed rokiem białaczka limfatyczna była czymś, co miał ktoś, gdzieś daleko. – Okazało się, że pojawiła się bezpośrednio u nas i to było dobrą lekcją pokory – podkreśla ojciec dziecka dodając, że takich przeżyć nie życzy najgorszemu wrogowi.

Choroba dziecka to traumatyczne doświadczenie dla całej rodziny: matki, ojca i rodzeństwa. – Ja jestem w szpitalu z Alkiem, a mąż w domu ze starszym, jedenastoletnim synem Antkiem – mówi mama chorego chłopca. – Ta sytuacja jest wyjątkowa dla starszego syna, bo dotąd wszystko robiliśmy razem – dodaje.
Dzięki rozwiązaniom technicznym rodzina rozmawia i widzi się na monitorze komputera, ale starszy brat bardzo tęskni za mamą i chorym bratem. – Może Alek mnie bił, ale jest moim bratem i bardzo go lubię, a nawet kocham – mówi Antek.

Posłuchaj innych Trójkowych reportaży >>>
Rodzina nie zakłada innego scenariusza jak powrót do zdrowia pięcioletniego chłopca. – Być może jest to dla nas taki test, ale my go zdamy – mówi tata chłopca. – Moja żona zda ten egzamin na szóstkę, bo nie tylko cały czas jest przy Alku, wszystkiego pilnuje, trzyma w ryzach siebie i wspiera nas, to jeszcze zakłada fundację i organizuje akcję kupowania pomp – wylicza i dodaje, że takiej żony dotąd nie znał.
Podczas pobytu w szpitalu mama Alka pomyślała o założeniu fundacji. Okazało się, że nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł. Powstała "Fundacja z Pompą".
- Do pociągnięcia tak wielkiego przedsięwzięcia trzeba determinacji, wiedzy i odwagi, a te wszystkie cechy ma mama Alka, Marta Taraszkiewicz – podkreśla Inga Jaworska, ordynator oddziału Hematologii Dziecięcej Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii w Gdańsku.
"Fundacja z Pompą - pomóż dzieciom z białaczką" zbiera pieniądze na pompy infuzyjne, kardiomonitory i wszelki sprzęt niezbędny do leczenia dzieci na Oddziale Hematologii Dziecięcej Gdańskiego UCK.

Założycielka Fundacji podkreśla, że nie pracuje sama. Zarówno ona jak i inni rodzice chorych dzieci podkreślają, że Fundacja nie jest założona tylko na okres, w którym ich dzieci będą potrzebowały wsparcia. - Nadal będziemy pomagać innym potrzebującym.

Zapraszamy do wysłuchania reportażu Hanny Wilczyńskiej-Toczko z Radia Gdańsk.

"Reportaży" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.

(ah)