Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Grażyna Raszkowska 26.06.2014

Rekomendacja U ma ukrócić złe praktyki ubezpieczeniowe w bankach

Komisja Nadzoru Finansowego przygotowała Rekomendację U, która mówi o zasadach, na jakich banki powinny proponować swoim klientom ubezpieczenia. Powstała, by lepiej chronić konsumentów wówczas, gdy instytucje finansowe oferują im różnego rodzaju polisy np. jako zabezpieczenie kredytu, albo gdy dołączają je do kart płatniczych lub bankowego rachunku.
Banki muszą lepiej przygotowywać dla klientów ofertę ubezpieczeniowąBanki muszą lepiej przygotowywać dla klientów ofertę ubezpieczeniową fo
Posłuchaj
  • Przekazywaliśmy bankom i zakładom ubezpieczeniowym informacje, jak rozumiemy rolę jednych i drugich przy oferowaniu ubezpieczeń klientom, w szczególności nieinstytucjonalnym – mówi Robert Wiśniewski z KNF, który był gościem radiowej Jedynki./Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Na co najczęściej skarżą się klienci banków przy podpisywaniu umów kredytowych mówił na antenie PR 24 Norbert Jeziolowicz, dyrektor w Związku Banków Polskich./Grażyna Raszkowska, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Pewnym negatywnym skutkiem może być ograniczenie ubezpieczeń grupowych – uważa Norbert Jeziolowicz, dyrektor w Związku Banków Polskich./Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Najważniejsza zmiana to prawdopodobnie spadek kosztów ubezpieczeń, które są wymagane przy zaciąganiu kredytów – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera./Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Rekomendacja U Komisji Nadzoru Finansowego podsumowuje ponad roczny okres przygotowań – podaje Norbert Jeziolowicz, dyrektor w Związku Banków Polskich./ ./Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia//
  • W wyniku Rekomendacji, może zmienić się podejście Polaków do ubezpieczeń – uważa Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera./Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Dostępność produktów ubezpieczeniowych może spaść – ocenia Norbert Jeziolowicz, dyrektor w Związku Banków Polskich. / Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/

Punktem wyjścia dla nowego dokumentu były skargi klientów i nieprawidłowości na rynku usług bancassurance.
Konsumenci mają przede wszystkim uzyskać więcej informacji niż było to do tej pory, na temat ubezpieczeń, za które mają zapłacić. Mają też rozumieć, jaki produkt jest im oferowany.
Narzędziem, które ma to im umożliwić, jest Rekomendacja U. Mówi ona o dobrych praktykach przy oferowanych przez banki umowach ubezpieczeniowych, powiązanych z produktami, także tymi o charakterze inwestycyjnym lub oszczędnościowym.
KNF oczekuje, że Rekomendacja zostanie wprowadzona nie później niż do 31 marca przyszłego roku. W 22 zaleceniach, składających się na nowy dokument, dużo miejsca poświęcono właśnie nowym obowiązkom informacyjnym.
Nowe regulacje mają poprawić współpracę pomiędzy bankami i firmami ubezpieczeniowymi. Bank ma prowadzić działalność w sposób nie powodujący wystąpienia konfliktu interesów. A w szczególności nie może występować jako ubezpieczający i jednocześnie jako pośrednik ubezpieczeniowy.

Zmienić złe praktyki

Urząd, na podstawie zebranych wcześniej informacji, podjął działania, które mają zmienić złe praktyki.  – Były to pisma kierowane do banków i zakładów ubezpieczeniowych, w których pokazywaliśmy, jak rozumiemy rolę jednych i drugich przy oferowaniu ubezpieczeń klientom, w szczególności nieinstytucjonalnym, którzy mają słabszą pozycję wobec banku czy zakładu ubezpieczeń. Również obserwowaliśmy, jak te podmioty dostosowują się do naszych sugestii i sformułowanych oczekiwań. Efektem końcowym wszystkich działań było przyjęcie stosownej rekomendacji, poświęconej temu tematowi – wyjaśnia Robert Wiśniewski z Komisji Nadzoru Finansowego.

Bank musi się jasno określić

Jest w niej powiedziane m.in., że bank powinien wyraźnie wskazać klientowi, w jakiej roli występuje: pośrednika ubezpieczeniowego czy ubezpieczającego. Jest to szczególnie ważne dla klientów, kiedy muszą dochodzić swoich roszczeń i nie wiedzą do kogo wystąpić.  
W bancassurance mają swój udział trzy strony: bank, zakład ubezpieczeń i klient.
– Istotne dla nas, jako dla organu nadzoru było to, by był precyzyjny podział ról. Klient  powinien wiedzieć, jakie ma uprawnienia i obowiązki, czy to wobec banku, czy zakładu ubezpieczeń – wyjaśnia  ekspert.

To nie może być ukryty produkt

Musi też wiedzieć, że w ogóle oferuje się mu produkt ubezpieczeniowy. – Do niedawna był z tym problem. Bank oferował ubezpieczenie, jako produkt ukryty. Klienci dowiadywali się o tym z opóźnieniem – mówi przedstawiciel KNF.
Podkreśla, że warto pytać, czy ubezpieczenie dołączone jest, np. do karty płatniczej, czy też zakupu ratalnego. – Nie każdy ma świadomość tego, że kredytowi, karcie, rachunkowi bankowemu, towarzyszy produkt ubezpieczeniowy – dopowiada gość Jedynki. Bank musi nas o tym poinformować.

Swoboda wyboru

Musi też zapewnić swobodę wyboru zakładu ubezpieczeń, z którego usług klient chce skorzystać. Jest to szczególnie ważne przy umowach kredytowych, np. wtedy, gdy bierzemy kredyt na zakup mieszkania. – Taka była praktyka rynkowa. Niektórzy kredytobiorcy korzystali ze swoich praw i samodzielnie dostarczali ubezpieczenie, było to możliwe, ale trzeba było wykazać pełną determinację – mówi Wiśniewski.
Teraz KNF przyjęła rekomendację, z której wynika, że oczekiwanie jest takie, by banki przyjmowały umowy ubezpieczeniowe dostarczane przez klientów.

Ceny mogą spaść

Rekomendacja U może się też przyczynić do spadku cen ubezpieczeń.
– Najważniejsza zmiana, to prawdopodobnie spadek kosztów ubezpieczeń, które są wymagane przy zaciąganiu kredytów. Stanie się tak dlatego, że wzrośnie konkurencja. Nie będzie już trzeba koniecznie korzystać z ubezpieczenia, które zaproponuje nam ten bank, w którym zaciągamy kredyt. Będziemy mieli swobodę wybrania dowolnego ubezpieczyciela i skorzystamy z dowolnej oferty, ale pod warunkiem, że to ubezpieczenie będzie zakresem odpowiadało wymaganiom banku. Dzięki tej większej konkurencji, prawdopodobnie spadną ceny – uważa Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.

Koszty będą znane

Polisy mają być też dostosowane do potrzeb klientów, wieku, czy też ich sytuacji materialnej. Bank ma również obowiązek przedstawić wszystkie koszty związane z ewentualnym ubezpieczeniem. – Dla klienta istotne jest, jakie koszty będzie ponosił w związku z produktem ubezpieczeniowym. Do tej pory różnie bywało. Teraz jasno określamy oczekiwanie – klient powinien otrzymać wszystkie informacje dotyczące swoich praw i obowiązków, wynikające z umowy. W tym szczegóły dotyczące ponoszonych przez siebie kosztów – mówi ekspert.

Zrozumiały przekaz

Klienci reprezentują zróżnicowany poziom wiedzy ekonomicznej, również tej związanej z ubezpieczeniami, nie każdy też jest zaznajomiony ze specjalistyczną terminologią.
– Oczekujemy, że banki dołożą wszelkich starań, by pakiet informacyjny był sformułowany w sposób zrozumiały dla klienta, i  by zawierał najistotniejsze dane – dopowiada Robert Wiśniewski.

Ile bank może zarobić

Rekomendacja mówi też o wynagrodzeniu banku z tytułu oferowania produktów ubezpieczeniowych. Ma być ono ustalane w odpowiedniej proporcji do kosztów ponoszonych przez bank, a gdy występuje on w roli pośrednika, powinien otrzymywać wynagrodzenie tylko z firmy ubezpieczeniowej.
– Postanowiliśmy w sposób przejrzysty się do tego odnieść. Klient musi wiedzieć z kim ma do czynienia, czy ze sprzedawcą, czy z bankiem, jako ubezpieczającym, czy z agentem – to jedna z myśli przewodnich tej rekomendacji – zauważa Robert Wiśniewski z Komisji Nadzoru Finansowego.

Kredyt tylko z polisą

Chociaż klient nie ma obowiązku zabezpieczenia kredytu poprzez wykupienie polisy, to jednak, najczęściej nie ma też innego wyjścia, bo jeśli się nie ubezpieczy, kredytu nie otrzyma. Dlaczego jednak bank w ogóle proponuje przy kredytach wykupienie ubezpieczenia?
- Największe kredyty, a więc hipoteczne, muszą być jakoś zabezpieczone.  To wynika z innych przepisów nakładanych na banki. A najprostszym z punktu widzenia klienta zabezpieczeniem jest polisa ubezpieczeniowa – mówi Norbert Jeziolowicz, dyrektor w Związku Banków Polskich, który był gościem PR 24. Zwraca on uwagę, że banki bez przeszkód stosowałyby też inne zabezpieczenia, np. poprzez żyrantów czy  poręczycieli. Jednak polisa jest rozwiązaniem najwygodniejszym. – Klient opłaca składkę ubezpieczeniową najczęściej w tym samym terminie, co ratę kredytu, jest to więc dla niego poręczne rozwiązanie – dopowiada.

Najczęstsze skargi

Sygnały, jakie najczęściej dochodziły do ZBP w formie skarg, dotyczyły odmowy wypłaty świadczenia, polis inwestycyjnych, a szczególnie braku informacji o zasadach odstąpienia oraz tego, czym one się różnią od zwykłej lokaty. – Te kwestie powinny być wyraźnie przesądzone w  rekomendacji – podaje dyrektor ZBP.
I dodaje, że rekomendacja w wyraźny sposób stara się zachęcić banki do przechodzenia z formuły ubezpieczeń grupowych na ubezpieczenia indywidualne, co może jednak przyczynić się do zwiększenia składki.
KNF przyjęła też wytyczne dla firm ubezpieczeniowych, dotyczące dystrybucji polis, które są zbieżne z Rekomendacją U. – Warto podkreślić, że ten sam standard  ochrony konsumenta, standard informacyjny będzie obowiązywał we wszystkich kanałach dystrybucji. To z punktu widzenia konsumentów jest bardzo ważną i dobrą informacją – zauważa Norbert Jeziolowicz ze Związku Banków Polskich.
Rekomendacja U mówi wyraźnie, że klient jest tzw. nieprofesjonalnym uczestnikiem rynku finansowego i instytucje finansowe powinny go chronić, a przede wszystkim dobrze informować, tak, by wiedział co kupuje i za co płaci.


Sylwia Zadrożna, Elżbieta Szczerbak, Grażyna Raszkowska

''