Stanisława Celińska przekonywała, że aby być szczęśliwym, człowiek musi nieraz dokonać ciężkich wyborów, "pewnego rachunku sumienia". Przyznała, że sama "wszelkimi sposobami" starała się "dostać na jasną stronę" i w końcu jej się to udało.
- Zawsze miałam problem z wyborami, nawet gdy już ich dokonałam, to później zastanawiałam się, czy mogłam zrobić inaczej – zwierzała się aktorka.
W radiowej Dwójce przyznała, że płyta "Atramentowa" jest rodzajem "manifestu do środka".
- Nie takiego manifestu ze sztandarem, z krzykiem i z egzaltowaną namową. Raczej: "zastanów się nad sobą, pomyśl, co tam w tobie siedzi" – tłumaczyła Stanisława Celińska.
Wybitna aktorka wspominała też swoje wielkie kreacje teatralne i filmowe.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Jacek Wakar
Goście: Stanisława Celińska (aktorka, wokalistka)
Data emisji: 18.09.2015
Godzina emisji: 18.00
pp/mm