Czego słucha Mateusz Kościukiewicz?
Ze Mateuszem Kościukiewiczem rozmawialiśmy o niezwykłym zadaniu aktorskim, którego podjął się w nowym filmie Małgorzaty Szumowskiej. - Zazdrościłem zagranicznym kolegom możliwości dokonywania takich głębokich przemian i zagrania takich spektakularnych ról. Nigdy nie sądziłem, ze będę miał taka okazję - powiedział gość audycji.
Jak czytamy w zapowiedzi, obraz nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem (Grand Prix Jury) na Festiwalu w Berlinie to "współczesna baśń o człowieku, który stracił twarz w wypadku. Po nowatorskiej operacji wraca do rodzinnej miejscowości, ale ludzie nie wiedzą jak go traktować. Staje się dla nich kimś obcym".
Film budzi spory wśród krytyków. Jedni doceniają twórców za ukazanie "w złośliwym stężeniu" przywar prowincjonalnej Polski, przedstawionej jako przestrzeń zacofana, nietolerancyjna, pełna hipokryzji, tandety i głupoty. Drudzy odnajdują w filmie bardziej uniwersalną opowieść o odrzuceniu Innego. Niektórzy zagraniczni krytycy wątek przeszczepu twarzy głównego bohatera czytają jako metaforę… nie do końca udanej polskiej transformacji ustrojowej.
- W tym filmie jest bardzo dużo nawiązań do polskiej tradycji i polskiego kina. Cieszy nas, że wywołał sporo krytyki, bo to oznacza, że dotyka spraw ważnych. Film jako dzieło sam się obroni. Mimo to, że opowiada o naszym małym świecie, to jednak dla wielu widzów, nie tylko zza granicy zawiera bardzo dużo wartości uniwersalnych - stwierdził aktor.
Dlaczego rola grana w masce była dla niego nie tylko wyzwaniem aktorskim lecz również osobistym? Co sprawiało, że była bardzo wymagająca? Czy twórcom filmu udało się wyjść poza schematy i stereotypy kulturowe, do których przywykliśmy? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tyuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Paweł Siwek
Gość: Mateusz Kościukiewicz (aktor)
Data emisji: 6.04.2018
Godzina emisji: 18.00
mko