Logo Polskiego Radia
Dwójka
Bartosz Chmielewski 27.09.2018

Leśniczówka Pranie. Tu Gałczyński leczył duchowe rany

- Jak tu przyjechał, to odetchnął. To miejsce było cudowną jodyną, którą mógł sobie przyłożyć do śladów po ciosach, które zadawała mu historia - mówił w Dwójce Wojciech Kass, kustosz powstałego w leśniczówce Pranie Muzeum im. K. I. Gałczyńskiego.

Córka Gałczyńskiego w archiwalnym radiowym nagraniu wspominała, że u podstaw wyjazdu twórcy "Zaczarowanej dorożki" do mazurskiej głuszy, leżał zjazd literatów w 1950 roku, podczas którego jego twórczość stała się obiektem gwałtownego ataku. "Adam Ważyk upominał się, by temu rozwydrzonemu kanarkowi ukręcić łeb. To wpędziło ojca, w kolejny okres ciężkiej depresji" - mówiła Kira Gałczyńska.

Odtrutką na tę sytuację dla Konstantego Ildefonsa stała się leśniczówka położona nad Jeziorem Nidzkim, gdzie przyjeżdżał jako gość w latach 1950-53. Miejsce to podpowiedział mu przyjaciel Ziemowit Fedecki, który w archiwalnym nagraniu wspominał zachwyt Gałczyńskiego dziewiczą mazurską przyrodą.

W audycji pojawiły się opowieści o niezwykle twórczych i obfitych kolacjach, podczas których poeta wyrzucał z siebie tysiące pomysłów. Wojciech Kass zwrócił uwagę na dzieło, które stało się owocem czasu spędzonego w Praniu, a które, jego zdaniem, jest najpiękniejszym utworem o lasach Mazur i Warmii.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Przygotowała: Małgorzata Szymankiewicz

Gość: Wojciech Kass - poeta i eseista, kustosz powstałego w leśniczówce Pranie Muzeum im. K. I. Gałczyńskiego

Z nagrań archiwalnych: Kira Gałczyńska (córka K. I. Gałczyńskiego) oraz Ziemowit Fedecki (przyjaciel poety)

Data emisji: 26.09.2018

Godzina emisji: 22.45

bch/ac