- Nagrody przyznaje telewizja FOX i robi to od 15 lat - mówi Piotr Grabarczyk z portalu afterparty.pl. - Chodziło o to, żeby zagospodarować środek, czyli przestrzeń między nagrodami przyznawanymi dla dziecięcych artystów, a tymi, które przyznawało MTV. To jest target 13-19 lat. Nastolatki przyznają nagrody w głosowaniu internetowym. To dość spore wyróżnienie szczególnie dla debiutujących artystów - opowiada gość audycji "Z dala od Trójki" .
Na tegorocznej gali pojawiły się m.in. Kim Kardashian z rodziną czy Jennifer Lopez. - W tej chwili największą młodą gwiazdą jest Ariana Grande. Ja nie rozumiem jej fenomenu. To taka słodka dziewczyna, która śpiewa chwytliwe piosenki. Na obecnym notowaniu listy Billboardu ma 3 kawałki w TOP 10. Myślę, że tak jak większość trendów, ona też się u nas przyjmie - twierdzi gość Jana Niebudka.
Zadziwiający jest brak Justina Biebera, którego nie ma w żadnej kategorii tegorocznych Teen Choice Awards. - Po części jest to spowodowane tym, że ostatnio specjalnie muzycznie się nie popisywał, ale to także papierek lakmusowy jego popularności, która spada - dodaje Grabarczyk.
Na audycję "Z dala od Trójki" Jana Niebudka zapraszamy w każdy czwartek o 9.45.
(mp/fbi)