Wyjątkowo silnie jest w tym roku we Wrocławiu reprezentowane polskie kino autorskie i artystyczne. Jest też niezwykle różnorodne. Aż trzy polskie tytuły zakwalifikowały się w tej edycji do głównego międzynarodowego konkursu Nowe Horyzonty.
- Te filmy to "Jak całkowicie zniknąć" Przemysława Wojcieszka, "Huba" Anny i Wilhelma Sasnali oraz "Wołanie" Marcina Dudziaka. Poza tym, w konkursie filmów o sztuce startują dwa filmy: "Książę" Karola Radziszewskiego i "15 stron świata" Zuzy Solakiewicz. Jest też cały konkurs polskich filmów krótkometrażowych, gdzie prezentujemy ponad 50 tytułów. Od zawsze powtarzamy, że polskie kino jest dla nas bardzo ważne i szukamy dla niego specjalnego miejsca w programie festiwalu - przekonuje Joanna Łapińska, dyrektor artystyczna festiwalu Nowe Horyzonty.
Festiwal Nowe Horyzonty w serwisie internetowym Polskiego Radia >>>
Widzowie mogą odkryć chociażby nietypową formę filmu "Książę". Już w napisach początkowych czytamy, że to "spektakl dokamerowy". - To nie jest ani dokument, ani nawet mockument czy fabuła. Początkowo miał to być spektakl, ostatecznie został 70-minutowym filmem. Jeśli chodzi o tytułowego księcia, to wyjaśnię, że to Ryszard Cieślak, główny aktor Jerzego Grotowskiego. Film jest próbą pokazania kulis teatru "Laboratorium" i pracy aktorów - tłumaczy Karol Radziszewski.
Jak mówi Ryszard Jaźwiński, wyszukana forma wizualna jest też cechą charakterystyczną krótkometrażowego filmu "Fragmenty" Agnieszki Woszczyńskiej. - To jest właściwie bardzo prosty film, korzystający z jak najmniejszej palety środków filmowych. Nie ma tu muzyki, ujęcia trwają dłużej, mówimy ciszą. Obraz opowiada o relacjach ludzi, którzy ze sobą nie rozmawiają, bo nie potrafią. Są pozamykani w ramach sztywnych ról, funkcji i rutyny dnia codziennego - opowiada Agnieszka Woszczyńska, autorka filmu i jednocześnie laureatka konkursu "Talenty Trójki".
Filmy krótkometrażowe są szczególnie cenne dla widzów Nowych Horyzontów, ponieważ poza festiwalem rzadko są wyświetlane, nie można obejrzeć ich w większości kin. - Zapraszamy więc do kina festiwalowego, film "Fragmenty" będzie można zobaczyć jeszcze dwukrotnie - zapewnia Ryszard Jaźwiński.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą poprowadził Ryszard Jaźwiński.
Na "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 21.05 do 22.00.
(fbi/mp)