Logo Polskiego Radia
Trójka
Dominika Michalak 01.06.2011

JWS: Debiut zagrożony strajkami

Na 6 lipca zaplanowany jest giełdowy debiut Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jej prezes Jarosław Zagórowski podkreśla, że firma robi wszystko, by wśród inwestorów cieszyć się opinią spółki dobrze zarządzanej i generującej zyski.
Kopalnia Zofiówka należąca do JSWKopalnia "Zofiówka" należąca do JSWżr.facebook.com/pages/Jastrzębska-Spółka-Węglowa-SA

Gość "Salonu ekonomicznego Trójki i Dziennika Gazety Prawnej" prezes JSW Jarosław Zagórowski w mediach w ostatnim czasie pojawia się głównie w kontekście protestów związkowców wywołanych bliskim debiutem firmy na giełdzie.

- Przy tego typu okazjach zainteresowane grupy próbują coś ugrać: kolejne świadczenie i gwarancje - przyznaje prezes.

Dodaje, że rozumie strach górników przed nadchodzącymi zmianami. Nie wiadomo bowiem jak zachowa się inwestor, jakimi priorytetami będzie się kierował, co będzie w przyszłości brał pod uwagę.

Prezes spółki zaznacza, że nie może dać gwarancji, które nie leżą w jego kompetencji, między innymi 51- procentowy udział skarbu państwa w akcjach. Podkreśla natomiast, że spółka jest zabezpieczona od niekorzystnych przejęć.

Płace niezmienne

Zarząd firmy nie zgadza się, aby z debiutem na giełdzie łączyć podwyżkę wynagrodzeń. - Strona społeczna już w styczniu postawiła nam zaporowe oczekiwania, czyli wzrost wynagrodzeń w stałej części płacy o 10 procent.

Według gościa audycji jest to bardzo duży wskaźnik, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą państwa i innych przedsiębiorstw. Spółka może się natomiast zgodzić na wzrost wynagrodzeń w częściach zmiennych związanych z sytuacją ekonomiczną firmy i wynikami pracy.

- W dobrze funkcjonujących przedsiębiorstwach istnieje zwyczaj dzielenia się pieniędzmi. Natomiast musi istnieć także możliwość ucieczki z pewnych kosztów, gdy sytuacja rynkowa się pogarsza – podkreśla prezes JSW.

Kolejny strajk?

W piątek ma zapaść decyzja związkowców dotycząca ewentualnego strajku. Górnicy wskazują na duży przchód spółki w roku ubiegłym – 1,5 miliarda złotych, który ich zdaniem nie przełożył się na wzrost wynagrodzenia.

Zagórowski odnosząc się do tych zarzutów tłumaczy, że firma musi mieć skumulowane pieniądze na prowadzenie procesu inwestycyjnego, a także po to, by móc przetrwać ewentualne kryzysy.

Prezes JSW podkreśla, że jego ambicją jest prowadzenie najlepszej firmy w polskim górnictwie. - Jastrzębie ma potencjał, który można rozwijać - mówi.

Aby wysłuchać całej rozmowy "Jastrzębie ma potencjał, który można rozwijać", wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

(dmc)