Według portalu „niezależna.pl”, Donald Tusk ma być przesłuchany w śledztwie, w którym badana jest umowa zawarta między SKW a FSB w 2010 roku, zakładająca współdziałanie przeciwko zagrożeniom dotyczącym którejkolwiek ze stron.
– Taka umowa to niezwykła rzecz – mówił w Polskim Radiu 24 płk Piotr Wroński. – FSB to służba uznana za przeciwną. To coś innego niż współpraca ze służbami krajów NATO – dodawał ekspert, zaznaczając przy tym, że na pewnym, ogólnym poziomie kooperacja z FSB nie jest problemem.
– Oficjalni łącznicy są wszędzie, państwa ze sobą współpracują, np. w zakresie przeciwdziałania terroryzmowi. W tym kontekście dochodzi do wymiany informacji – wskazywał gość PR24, podkreślając jednocześnie, że jeżeli faktycznie w 2010 roku współpraca między służbami wywiadowczymi Polski i Rosji została zacieśniona, premier powinien był o tym wiedzieć.
– Jeżeli szef SKW podpisał porozumienie bez wiedzy premiera, popełnił przestępstwo. Natomiast, jeżeli Donald Tusk zgodził się na współpracę z Rosjanami dotyczącą przeciwdziałania w zakresie niebezpieczeństw dla którejś ze stron, co nie powinno mieć miejsca w kontekście kraju NATO, to również jest przestępstwo – oceniał płk Piotr Wroński. – Nie wiem, jak można rządzić krajem, nie wiedząc, że doszło do takiego porozumienia – pointował ekspert.
Jak zauważył gość PR24, jeżeli faktycznie w umowie znalazł się zapis o wspólnym przeciwdziałaniu w zakresie niebezpieczeństw dla którejś ze stron, Rosjanie mogliby żądać od Polski materiałów dotyczących np. działań NATO przeciwko Moskwie.
Więcej w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/mp
_________________
Data emisji: 14.03.17
Godzina emisji: 13.18