Cztery premiery, dwa fortepiany, instrumenty perkusyjne, elektronika, wizualizacje, nowatorskie techniki wydobycia dźwięku. To wszystko jednego wieczoru - Stulgińska , Blecharz , Jabłoński , Siwiński oraz formacja Kwadrofonik . Wszystkie cztery utwory to prawykonania.
Młodzi twórcy w swoich dziełach usiłują zmierzyć się z podstawowymi pytaniami dotyczącymi egzystencji człowieka. Żeby jak najpełniej wyrazić odwieczne rozterki i wątpliwości, postanowili zaprząc do tego projektu elektronikę. Natomiast Kwadrofonik dołączył swoje "trzy grosze", czyli zaskakujące pomysły wykorzystania instrumentów perkusyjnych i fortepianów. Tak powstał koncert:
- dla matematyków i romantyków – Wstęga Möbiusa ( Maciej Jabłoński ) zapisana nutami;
- dla lekarzy, terapeutów i muzyków – fale mózgowe i sen ( Faza N. Rem Agnieszki Stulgińskiej ), przełożone na materiał dźwiękowy;
- dla psychologów, nauczycieli i uczniów – procesy zapamiętywania i zapominania ( DFRGMNTD Wojciecha Blecharza ) objaśnione językiem muzyki;
- dla filozofów i innych melomanów - poczciwa Symfonia g-moll (Jarosław Siwiński ), bowiem jak wyznał kompozytor: 0d czasów Mozarta świat zmienił się dość mocno, ale człowiek - jakby trochę mniej.
O koncercie opowiedziała pianistka z zespołu Kwadrofonik, Emilia Sitarz, która była gościem Adama Suprynowicza. Ponadto w audcyji podsumowaliśmy American Film Festival we Wrocławiu i zapowiedzieliśmy forum dyskusyjne "Piosenka czyli pisanie historii" w Teatrze Polskim.
28 października (poniedziałek)